Ten film powinno oceniać się w innych kategoriach niż całą resztę. Oglądałem juz wiele filmów o
podobnej tematyce ale większość z nich nigdy nie była o samochodach. Produkcje pokroju "wyścigu"
czy ostatni paeudodokument o F1 to bardziej dramaty, skupiają sie na historii i wychodziło to lepiej
lub gorzej. Seria "szybcy i wściekli" ma swojego ducha wyścigów, oczywiście samochody były
świetne ale sami twórcy przyznali że większość samochodów występujących w filmie nie było
szybkich w rzeczyistosci. Prawdę mówiąc nigdy nie było filmu z samochodami, który rzeczywiście
bylby poświęcony w całości samochodom.

Aż do dzisiaj. "Need for speed" powinien zadowolić wszystkich fanów motoryzacji ze wszystkich
stron swiata. Nie ma tu miejsca na wiejski tuning czy drogie mercedesy za którymi oglądajcie sie na
ulicach większych miast. Nie, w tym filmie pojawiają sie tylko samochody za grube miliony, z
technologią nada i potężnymi silnikami. Tło, historia i informacje o samochodach są dopracowane w
każdym detalu. Efekty? Wszystko co rozgrywa sie na ekranie wydarzyło sie naprawdę, może dlatego
tak wstrząsa widok bugatti veyron które bezwładnie obraca sie po zderzeniu z radiowozem.

Jeśli mowić w tym filmie o aktorstwie to główną role zagrał Ford mustang i spisał sie znakomicie.
Twórcy obrali podobny kierunek co autorzy ostatnich gier z tytułowej serii: to nie kierowca jest istotny
ale pojazd. Dlatego próżno na ekranie szukać głębi w dialogach czy zastanawiać sie jak nazywa sie
dany bohater i kim jest. Tutaj liczy sie tylko że dobry gość w fajnym aucie ściga sie ze złym gościem
w jeszcze lepszym aucie.

Prawdziwa uczta dla oczu, film cały czas trzyma w napięciu i zaslakuje kiedy najmniej sie tego
spodziewamy. Dziury w scenariuszu oczywiście sa ale nie ma czasu sie nad nimi rozczulać kiedy
900 konny mustang wykonuje coraz to bardziej skomplikowane uliczne rewolucje. Do tego
wszystkiego znakomicie dobrana i skomponowana ścieżka dzwiękowa - kolejny znak rozpoznawczy
serii gier/

Zdecydowanie polecam, jeśli macie juz dość filmów o samochodach, w których więcej jest mięśni,
gadami i strzelania niż prędkości.