Dwie zaprzyjaźnione 9-latki, Jean i Lucille, postanawiają wybrać się do domu starego Olderberry'ego, który znany jest z tego, że rozdaje dzieciom słodycze. Po powrocie do domu, Jean opowiada rodzicom, skąd na jej stopie znalazło się draśnięcie. Okazuje się, że dziewczynka zraniła się w nogę właśnie w domu "dobrodusznego" starca. Kiedy zaciekawieni rodzice dociekają jak to się stało, odpowiedź ich córki mrozi im krew w żyłach. Jean rozebrała się do naga, następnie tańczyła na bosaka przed starym panem Olderberry; w zamian otrzymała słodycze. Rodzice, zwłaszcza matka dziewczynki jest głęboko poruszona. Postanawia, że powinna się tym zająć policja. Rodzina Olderberry jest wpływowa i znana w mieście od lat, dlatego historia małej Jean, jest traktowana z pobłażliwością. Mimo wszystko, sprawa wkrótce trafi do sądu. Czy wyrok będzie sprawiedliwy?
Wart uwagi, nietypowy Hammer, mamy tu bowiem do czynienia nie z horrorem, lecz dramatem z elementami thrillera. Jest klimatycznie, ciekawie, a finał jeży włos na glacy. Pamiętajcie, że słodycze od obcych są zawsze be!