A jednak polecam obejrzeć...
Ten skądinąd niezły film, w wymowie swej jest dla mnie kompletnie niezrozumiały. Może ktoś pomoże i wytłumaczy mi o co tu chodzi? Poza surrealizmem, a co za tym idzie podobieństwami do Buñuela, nic nie przychodzi mi do głowy.