Film Koterskiego "Nic śmiesznego" to klasyka polskiego kina... Zdecydowanie tak. Na pierwszy
rzut oka może się wydawać, że obraz jest pełen głupawych tekstów i przeciętnej gry aktorskiej. Nic
bardziej mylnego - ten film nie posiada wręcz sceny, która nie skłania do śmiechu (!)... No
właśnie, ale nie tylko - również do zastanowienia się nad niewykorzystanymi szansami w życiu,
miłością czy przemijaniem... Gra aktorska Pazury - nic dodać, nic ująć... Oglądałem to już
kilkanaście razy, i wciąż się delektuję.