Pewnego dnia sanitariusze szpitalni (Zbigniew Buczkowski, Sławomir Sulej), oglądając zwłoki w kostnicy, rozpoznają reżysera filmowego (Cezary Pazura). Mężczyzna, mimo że zmarł, zaczyna wspominać swoje życie. Zrobił karierę, kręcił filmy, miał liczne kochanki, ale nigdy nie urzeczywistnił swoich marzeń. Jego życie przeplatane było licznymi
Czy tylko ja to widzę jak brzydko zrealizowane są polskie filmy z lat 90. (typu "Nic śmiesznego", "Psy", "Tato")? Barwy jakieś takie szarobure, strasznie niska jakość dźwięku, format 4:3, ogólnie bieda, toporność. Przez to wszystko te filmy wyglądają, jakby robione były co najmniej 20 lat wcześniej. ... więcej