Prywatny detektyw i zbir do wynajęcia łączą swoje siły, by rozwiązać sprawę śmierci gwiazdy porno. Gdzieś tak w środku buddy-movie skali pomiędzy Zabójczą bronią, a Długim pocałunkiem na dobranoc.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2016/05/nice-guys-rowni-goscie-recenzja-filmu.html