Twardy gburowaty Russel Crowe a w głębi duszy przyjemny osiłek Ran Gosling wesoły człowieczek momentami zachowuje jakby nie do końca miał wszystko ułożone pod czupryną , a momentami potrafi błysnąć inteligencją .Różne charaktery jak mówią się przyciągają i tutaj panowie tworzą wybuchową mieszankę kiedy nas rozbawiają na ekranie i kiedy do akcji wkracza broń i gdy panowie przejmują kontrole nad wydarzeniami lepiej im zejść z drogi .Coś do pośmiania i coś dla tych co na ekranie jest głośno i szybko . 7/10