Reżyser mógłby zrobić fajną komedię. A szczerze powiedziawszy wyszło coś z czego śmiejemy się na siłę. Teksty typu: "Hitler też wykonywał rozkazy" są mało śmieszne i durne. Gosling nie przekonuje w rolach komediowych. Zresztą ja już go przekreśliłem po "Tylko bóg wybacza". Dziwię się,że Russell Crowe zgodził się w tym filmie zagrać. Osobiście nie polecam, szkoda kasy na bilet. A oglądając w domu pewnie będziecie robić kilka podejść do tego filmu. Zdecydowanie nie polecam!!!