1. Dom Marcha spalił się a potem nadal był tam gdzie był.
2. W scenie w której March rzuca pistolet do Jacksona rozbija on szybę i wypada za okno, jednak w następnym ujęciu ma broń w dłoni.
P.S Może coś przeoczyłem jak by coś to zachęcam do wyprowadzenia mnie z błędu.
Pozdrawiam!
Byłem wczoraj w kinie, więc stwierdzam, że się mylisz, bo Healy trzymał pistolet w ręce już przed rzutem i krzyknął do Marcha, żeby podał mu granat, a ten trafił w szybę. Dziękuję i pozdrawiam :)
Stary sorki jednak mój błąd, jednak to był pistolet, ale March podbiegł do Jacksona, ze słoikiem (czy czymś tam) w którym chował pistolet
No to jest właśnie trudne do wyjaśnienia, trzeba jeszcze z raz lub dwa prześledzić ten film
Dom Marcha się spalił, ten na wzgórzu, gdzie mieszkał jeszcze z żoną a gdzie później czytała książki córka.
Pozdrawiam.
1. Dom w którym mieszkał March to nie ten sam, który się spalił. Ten który się spalił stał w miejscu, gdzie dziewczynka chodziła czytać. Miał być odbudowany w tym samym miejscu.
2. Też mnie zainteresował wątek broni. Myślę, że Jacksonowi brakło amunicji i dlatego poprosił Marcha, żeby ten rzucił mu swój pistolet. March nie trafił i pistolet wybił szybę. Ale March wziął słoik na ciastka gdzie były naboje (trzymał też tam swoja broń - dziewczynka ją stamtąd wzięła). I podbiegł do Jacksona z amunicją do jego broni.