idealna równowaga między komedią a sensacją, czyli nie spodziewajcie się czegoś mocno brutalnego i krwistego, ale filmu z humorem przy którym się nie nudzicie, Gosling gra pociesznego głupka, który przy tym nie irytuje, czego się obawiałem. Crowe bez zarzutów gra swoje, czysta rozrywka, polecam.