Hmmm... ja znam parę takich.
Np. "wild child" nie jest to film o muzyce, ale jest młodzieżowy i przyjemnie się go ogląda. polecam także "eurotrip"

Hej;] miło się jak dla mnie oglądało film "Juno". Gra tam właśnie filmowy Nick;] Jest tatusiem małoletniej mamy^^ Bardzo fajny film polecam.

Eurotrip to gówno tak jak american pie 5,6,7...
Ten film możesz porównać do supersamca, albo najonowszego filmu michaela
cara'y, czyli youth in revolt, a tak na serio to 9/10, trudno dzisiaj o
taki życiowy film z tak dorbą obsadą i muzyką, chciałoby się mieć taką
drugą połówkę jak norah, ja np. mam podobne zainteresowania, czyli rock,
zespół i gitara, aż żal w dupie ściska gdy taki zwykły film wywołuje
więcej emocji, niż avatar, który wg mnie jest 10/10 ale niestety jest tylko
taki po pierwszych wrażeniach, i nie podniecam się jak niektórzy o neytiri,
ja bym wolał mieć taką norah'e. Film dla mnie bomba, szkoda że w
dzisiejszych czasach filmy są tak szybko zapominane, a żeby tkaie nie
zostały muszą mieć wielki budżet i klikanaście gwiazd, ten film łamię
stereotyp, i szkoda mi ludzi którzy porównują ten film do eurotrip albo
american pie, ten film jest naprawdę o miłości... :]

Racja! Eurotrip i American Pie są całkiem inne niż ten film... Super muzyka świetni ludzie a Michael Cera ahhh... Jak ja bym chciała takiego spokojnego a jednak zwariowanego chłopaka:D Mogę ten film oglądac ile się da! Jestem w trakcie sciągania play listy... Jak ja bym chciałabym byc na koncercie Fluffy lub The Jerksoff(czy jak to sie pisze;P) No nic muszę się zadowolić tymi miejscowymi kapelami i przyjezdnymi:D

No widzisz a ja bym chciał mieć taką dziewczynę jak norah, jestem zapalonym
rockowcem ale w mojej miejscowości są same dziewczyny "you can dance" albo
hip hop alob techno nikt nie słucha rocka, tylko moi kupmle... Poza tym
miałem taką faze że oglądąłem przez 3 tygodnie ten film po 4 razy i
słuchałem na okrągło playlisty, teraz mi powoli przechodzi... :P

Ja uwielbiam koncerty:D Dlatego mi ten film tak się podobał:D Nadal go oglądam chociaż raz w tygodniu:P He he, teraz to jest oblężenie na hip hop styl... Wszędzie dziewczyny w spodniach "alladynkach" czy "pumpach" (czy jak to się pisze) 0.o Ja nie idę na to... wolę słuchać muzyki gdzie słychać elektryczną gitarę, perkusje i męski głos:D Ale po angielsku takie wolę natomiast po polsku reggae i ska:) Pozdrawiam:)

No tak, mnie też to wkurza, ale teraz bardziej niż dziewczyny hip hop i JP
na 100%, spotyka się dziewczyny tzw przeze mnie you can dance'u, czyli:
adidasy, koniecznie oryginalne, dżinsy rurki, język od adidasów przed
dżinsami, bluzka z kapturem, i koniecznie arafatka, paznokcie obcykane w
różne kolory oraz kurtka na bluzke, która musi być do pasa, pikowana ze
złotymi elemantami, szkoda że w mojej miejscowości nie ma takich dziewczyn
jak ty, wszędzie jak ktoś spyta? czego słuchasz? a ja ac/dc red hot chili
peppers, led zeppelin albo linkin park a oni WTF, co to jest, szkoda ehh...
;]

No u mnie jednak dużo takich osób jak metal, rock, rasta... Ale wszyscy przemądrzali 0.o Czują się nie wiadomo jak super z racji swoich zainteresowań... No ale mam grupkę swoich znajomych którzy są na ogół tolerancyjni;] Ja to pogadam ze wszystkimi a mogę myśleć swoje, to też ludzie;p W tym roku po raz pierwszy mam zamiar na woodstock pojechać;p Zażyję trochę więcej dobrej nuty i wymarzone kilka koncertów jednej nocy:D A ac/dc, linkin parku czy papryczek mogę słuchać w domu czy drodze do szkoły bo tam niestety nie zagrają;p

Nie wiem jak ty ja mieszkam w częstochowie, gdzie raczej ac/dc albo chociaż
red hot chili peppers nie zagrają ale ja byłem w chorzowie na red hotach
oraz linkin park i pearl jam, teraz jade nie wiem czy wiesz, że 27 maja w
polsce gra ac/dc a 16 czerwca metallica, ale chyba wiesz, a wracając do
tematu to masz dobrze u mnie krucho z takimi klimatami, ma 7 kumpli którzy
słuchają rocka, metalu, ale dzieczyny niestety tak jak mówiłem, ale może
się to zmieni, mamy zespół, 2 elektryki, bass perksuja, 2 wokale, i
próbujemy grać covery bo niestety wymyśłić takie riffy jak grają ac/dc albo
red hoci to raczej nie maże ;P

No ja mieszkam w Pile a właściwie okolicach :P No i byłam na razie na koncertach reggae i ska czyli na -Habakuku -Zabili mi żółwia -Koniec świata i inne. Teraz 14 lutego ma Chylińska grać ale nie wiem czy pójdę bo tak się zmieniła, aż coś czuję że się nie opłaca... A o ac/dc i Metallice słyszałam:) Pewnie mnie nie będzie nad czym ubolewam strasznie... Taka okazja... Super że masz zespół, ja to pomazyć mogę;p Bo nikt na niczym nie gra... Ja uczyłam się grać na gitarze na razie na zwykłej nie basowej czy elektrycznej ale zaniedbałam to bo mam kiepski dojazd na lekcje:/ A ac/dc też kiedyś zaczynali więc trochę pracy a może wam sie uda chociaż trochę dorównać:D Nie odpuszczajcie sobie skoro macie warunki:P A może zawitam na waszym koncercie:P

Taa, grać jest fajnie, ale w polsce, jest taka dziwna tendencja, że aby
się wybić trzeba grac kicz np. feel, doda... gdzie rytmu nie tworzy
zespół tylko wokal, przez co niby wielką gwiazdą staje się taki epiotr
kupicha aka "kopytko", a słyszałem zespoły które bardzo dużo czasu
poświęcają na fajne riffy, a nie tylko na takie coś w stylu feel,
ostatnio mnie nieźle rozbawiło jak usłyszałem tekst dody: chyba będe do
końca życie grac rock:P
albo, jak grali na sylwestrze w polsacie, doda + maryla, grali np.
małgośkę ale nie daj się, i próbowali aby wyszło z takim mocnym
brzmieniem, a wyszło jak wyszło, tak jakby przerobili lulajrze jezuiniu
na rock, i jeszcze jak mieli gitary doda, nawet grać nie umie, a maryla
gra tylko na akordach i to góra 5 na 1 utwór, ja próbuje tworzyć coś na
wzór linkin park albo (nie wiem czy słyszałac o tenacious d z jackiem
blackiem, chodzi o styl że mogą grac od metalu aż po takie fajne
melancholijne kawałki, bo też trudno zamknąć się w jednym stylu tak jak
ac/dc albo red hot chili peppers, ehh, a co do chylińskiej to też trochę
przegięła z tym popem, a ostatnio choć ją lubiłem to straciłem do niej
szacunek jako taki, i do kuby wojewódzkiego też który jest niby fanem
rock'a , bo oglądąłem mam talent 2 serię i był facet który bardzo dobrze
zagrał ba gitarze elektrycznej, ale to bardzo dobrze, ani się nie
popisywał ani nic, po czym kuba jest na nie bo nudno, foremniak nie
pamiętam co mówiła, a chylińska że jest na nie, bo nie zrobiło to na
niej wrażenia, a ogólnie to nie lubi gitarzystów bo się popisują swoimi
umiejętnościami, a koleś powiedział że fajnie że tak uważają ale on
włożył w to dużo pracy i cierpliwości, ale ok, więc ona też taka
wokalistka która wywiadach co 2 słowo mówi kur.. i wygląda przy tym
jakby była z siebie dumna:P

Ja to bym chciała grac nawet dla siebie, to na pewno fajna rzecz:P A Dody nie lubię za bardzo ale muszę przyznać że ma fajny głos nie musi spiewać z playbacku... A Maryla? Maryla to osoba którą przykleiłabym do stylu moich rodziców:D Ona gra muzykę dla niech...:D Linkin park ma super piosenki a tenacious d nie znałam ale poszukałam na youtube i mają fajne kawałki:) Pozytywni faceci:P Wojewódzkiego nadal lubię i oglądam program jednak też widziałam ten odcinek gdzie skrytykował gitarzystę i tu racja nie słusznie ale taka juz jego natura... Skrytykował też kilka osób innego typu występów których ja bym przepuściła, no cóż:P No Chylińska trochę przegina ale fajny ma charakter, chciałabym ja poznać w wersji mniej klnącej:D

Nom, na początku powiem szczerze że szukałem sobie wzorca nawet w osobach
chylińskiej albo kuby, ale potem zrozumiałem że czasami chcą z siebie
samych wycisnąć więcej niż mogą, a tym samym, wychodzą takie nie zręczne
sytuacja, wczoraj oglądałem kube jak miał kota i farne jako gości, kot mnie
cąłkowicie rozwalił musi być spoko z charakteru, a farna jakoś tak dziwnie
wyszło, bo niby udaje żę nigdy nie miałą chłopaka itd, ale wątpie w to, że
tak ładna dziewczyna nikogo nie miała, a kuba jak kuba, inaczej też patrze
na program odkąd wiadomo że za kulisami stoi facet który pokazuje kiedy
widownia ma klaskać a kiedy się śmiać...

Kurcze znów zapomniałam oglądać Kubę... Ostatnio to raz na tydzień oglądam coś w TV wolę zobaczyć coś w internecie:P Najlepiej cos co ma dobre recenzje:D I nawet nie wiedziałam o gostku za kulisami:P Ciekawa sytuacja:D Farny słuchałam swego czasu póki się sławna nie zrobiła... Wtedy była bardziej wartościowa moim zdaniem. Nagrała wtedy kilka fajnych wolnych piosenek. A ostatnio wpadłam w zimowo-melancholijną porę bo słucham własnie wolnych piosenek... Kiedy ide tak przez miasto i widzę jak wszyscy dokądś gonią mam ochotę stanąć, zamknąć oczy i zatrzymać się w czasie ze słuchawkami w uszach gdzie słychać brzmienie gitary i meski głos:D W takich momentach mogłabym uciec od wszystkich problemów które tak dręczą... W jakis świat fantazji albo chociaz taki jak w filmie Nick i Norah...

Nom, ja też, szkoda że się nie znamy ;/ Ja mam nadzieje że spotka mnie taka
przygoda na koncertach, ac/dc albo metalliki, ale niestety jeżeli nawet
kogoś poznam to i tak to będzie krótkie bo ja wróce do siebie a ona do
siebie, a w moim mieście jeszcze jakiejś dziewczyny z rockowa duszą nie
spotkałem, apropo muzyki, to ja też mam specjalne słuchawki są te tzw
pojedyncze, są mocne i bardzo głośne, siedze na przystanku autobusowym i
słucham na cały volume muzyki, wtedy jakoś inaczej otoczenie postrzegam,
miałem nawet pecha co do szkoły, trafiłem tam gdzie wszyscy słuchali tylko
hip hop albo techno, i podniecali się kiedy słyszeli jakąś piosenke z
bitami prosto z rmfmaxxx, dlatego ja muszę słuchać swojej na słuchawkach, a
teraz tylko czekam na wiosne i lato, może coś się ruszyi spotakm taką moją
norah'e heh;]

Teraz trzeba przeczekać 14 lutego:P Całe szczęście że przypada w niedziele i nigdzie nie będę musiała wychodzić bo przemarudziłabym cały dzień:P Kurcze straszna szkoda że nie mieszkamy bliżej... Ale tak to bywa:P Hah:D To życzę Ci żebyś spotkał tą Norah'e:P A sobie życzę Nick'a:D Teraz będę niecierpliwie czekała na wiosnę i na wakacyjny woodstock:)

Nom, chyba najbadziej mnie dobija ta zima, jak nie było zimy, to myślałem
ze kitowo, bo zima powinna być a nie ma, a teraz jak jest, to strasznie nie
mogę się lata doczekać, znowu będą wypady, na ognicho, gitary, i będzie
można chodzić nawet do 3 w nocy, bo jak mówi mój kolega teraz już nawet o
20 jest zimno, mokro i ogólnie nie przyjemnie, heh, Ciekawe kiedy już
śniegi całkiem znikną, szkoda że 2 część nick'a i norah'y nie będzie,
teraz mam zamiar ściągnąć youth in revolt też z miechaelem cera'ą, tyle że
u nas w kinach nie ma i wszędzie wersje cam, czyli camerowana w kinie ;/
Ciekawe czy jest jakaś wersja z usuniętymi, scenami, bo ja ogląałem z
lektorem...

U mnie to zaspy większe ode mnie:D A zimy nie lubię, już jesienią tęskniłam za latem:P No właśnie mogliby zrobić 2 część Nick'a i Norah'y:) Ja na miejscu reżysera wymyśliłabym jakąś próbę przetrwania związku w 2 odcinku:P A o youth in revolt czytałam... No właśnie u nas w kinie też same buble... Nie widziałam plakatu tego filmu... To sobie ściągnę może jutro czy w inny dzień. Jeśli znajdę oczywiście:D Ja z Michaelem Cerą oglądałam film Juno też fany;p Przeczytaj jakieś recenzje a film będzie na jakiejś stronie on line jeśli sie skusisz:) Nie trzeba ściągać tam też jest motyw zespołów, ale nic wielkiego. Mnie zauroczyła w nim Juno, super dziewczyna z wybornym poczuciem humoru:P Film ten jest na pewno czyms innym niż Nick i Norah taki bardziej spokojny ale na lekki dzień czy wieczór to idealny:)

Mnie zauroczył nick i norah, i powiem szczerze, że aż mnie ściska w środku
że ja czegoś takiego nie mogę przeżyć a co do 2 części, na na pewno nie
będzie tak jak np. supersamiec, no bo po co, lepiej robić kolejne
bezsensowne american pie na dvd, gdzie tylko gołe dupe, i mniej przeciętne
żarty, ehh a szkoda bo bym obejrzał jeszcze 2 część, mnie w tym rozbraja
między innymi muzyka, np. podczas pocałunku i mina trice jak to widzi,
później scena tańca:P następnie scena w studiu nagraniowym i końcowa odkąd
przyszli na koncert fluffy, muzyka w czasie napisów też świetna ;]

Też mam Sentymenty do Nick and Norah, rockowe klimaty, underground'owe koncerty w klubach, ahh aż erekcja następuje.
Cóż ja preferuję metal ten bardziej ekstremalny death, black, brutal death np. polskie kapele Vader, Decapitated, Hate, Behemoth...
Metalówy i rockowe dziewczyny mają charakter, gust i mają poczucie humoru.
Mieć taką partnerkę i iść z nią na koncert, debatować w domu o nowych płytach danych artystów lub uprawiać seks przy ostrym metalowym kawałku albo co lepsze włączyć Tool'a i przy jej boku zasnąć to jest efektowne.
Co do soundtracków z filmu, to są zajebiste.

Nom, właśnie ja bym chciał mieć taką dziewczynę, tyle że nie znalazłem
takiej, u mnie są same dziewczyny you can dance'u czyli adidasy dżinsy
rurki, arafatka bluza z kapturem, i wiesz szubi dubi can dance, i jeszcze
naturalnie znak pokoju piece and love:P aaa ehh chciałoby się mieć taką
dziewczynę...

No chłopacy:P Ciężka sprawa widzę, ale to idzie w 2 strony ja to bym chciała aby Nick na białym koniu (albo nawet i czarnym :P ewentualnie pomarańczowym YUGO) do mnie przyjechał! Ciężko znaleźć osobę o podobnych zainteresowaniach:) A jak już to mieszkają daleko... Strasznie nad tym ubolewam no ale cóż... Przynajmniej w gronie znajomych i przyjaciół zaliczam koncerty:) Ale to nie to samo co The Jerkoffs albo Fluffy... Z niecierpliwościa wyczekuję daty woodstocku może tam wreszcie zaznam jakieś przygody:P

No tak przygoda przygodą, dokładnie 3 godziny temu goniła mnie banda
dresów, kolega miał 18 a ja byłem na tyle odważny że po krótkiej wymianie
zdań krzyknąłem you listen metalicca, yeah, uuuu, oczywiście oni zrozumieli
to 2-jako i zaczął się pościg na szczeście żyje, choć to nie taka przygoda
jką bym chciał ehh, może dasz mi swoje nk, fajny dzisiaj kawałek z zespołem
wymyśliliśmy, widzisz ty masz dobrze że różnej płci masz kumpli którzy
słuchają rock'a, u mnie tylko płeć męska, dzieli moje zainteresowania ehh
życie :P

Nie lubię takich typów co to się czepiają takich spraw... równie dobrze można byłoby ich się czepiać. Znam kilku dresów ale oni sa dość tolerancyjni:P Nic do mnie nie mają w związku z tym czego ja słucham, może dlatego że na co dzień nie noszę się jak osoba z jakieś subkultury, czasem glany i zazwyczaj na ciemno ale to tak w oko nie wpada:P Nk bym podała ale nie widzę tu czegoś takiego jak wiadomości prywatne:P Na forum to chyba nie bardzo:D Masz jakieś inne wyjście?:D

Spoko dam ci moje nk, to najwyżej dasz mi zapro jak będziesz chciała:P łap
;] http://nasza-klasa.pl/profile/28164928

Ok złapałam i wysłałam zaproszenie:D

Heh fajne fotki, hmm ale mam doła nie mogę się pewnego kawałku nauczyć
grać:]

Guma była fuuuj :P

Na mojej "liście" klimatycznych filmów znajdują się jeszcze: "Juno", "500 dni miłości" (och ach), "Jagodowa miłość"... Obejrzyj, może któryś z tych też przypadnie Ci do gustu tak jak mnie ;)

Ja ci polecę filmy Bandslam i The Rocker, w identycznych klimatach co nick i norah, a guma racja, fuuuj, ta dziewczyna ją miała, potem norah a na końcu nick... ;P

późno , ale zawsze - filmy z dobrą muzyką i klimatem to do tego wspomnianego wyżej Juno czy youth in revolt;)"
- Adventureland, Garden State, 500 days of summer, erks of being a wallflower, Sumbarine, Suburbia (reż. Linklatera- od niego wszystko zreszta ma taki klimat! np Boyhood ) , Dazed and Confused (klasyka!) , Donnie Darco, Elephant, Ghost World, Her, Forgetting Sarah Marshall, no i koniecznie Napoleon Dynamite!!! ;) acha ... jeszcze Little Miss Sunshine ;)

La La Land ;) (Tak wiem że odpowiadam 11 lat póxniej.. ale moze nudzi sie komus i chce pooglądać coś podobnego ;) Pozdrawiam!