Moje typy:
- Patrizia ze swoim wąsatym przypupasem. Najświeższe zwłoki, poza tym jak umierała, to poruszyła małym palcem u lewej nogi, czyli na warunki serialu Gomorra można powiedzieć, że jest niemal żywa.
- Don Pierto, trochę mniej świeży, ale przecież trzymali go w chłodni, więc powinien być nadal w niezłym stanie.
- Tych dwóch gości z kartelu, których Gennaro ze swoim kumplem pocięli na kawałki - jak wyrzucali ich szczątki do wody, to jedna ręka się poruszyła, czyli możliwe, że oni nadal żyją!
A o Salvatore Conte to już zapomniałeś? Może przeżył? Cudem uratowany przez ukraińskiego lekarza ucieka do Meksyku gdzie zdobywa wysoką pozycję w najpotężniejszym kartelu. I teraz wraca jako ich ambasador na Europę.
Jak już piszemy bajki to ja chcę taką bajkę, bo Conte to była najlepsza postać w serialu z całą masą fanów.
Conte największy hipokryta. Religijny do przesady, zbyt zachłanny, chociaż coś tam opowiadał bajki o zrezygnowaniu ze wszystkiego.
Jeszcze bardziej religijny Conte powraca i jednoczy siły ze słusznie wku...ym Mallamore, któego odratowano w słynnej klinice na przedmieściach Bolonii.
Ja osobiście się cieszę, że Ciro wraca. Ale skoro go wskrzesili, to czemu nie można uznać, że kula która trafiła Petro Savastano odbiła się od tytanowej blaszki w jego czole ;D i w 5 części zemści się na Ciro i Gennaro za zdradę .
Różnica polega na tym, że w przypadku Ciro od początku były wątpliwości, czy on na pewno nie żyje. Były bąbelki w wodzie, w przypadku Conte, czy Dona Pietro od razu widać, że zostali zabici.