Gdyby jeszcze Jennifer tu nie grała... Wyjątkowo nie lubię tej aktorki.
Jestem daleki od mieszania tego filmu z błotem jak robi to większość oglądających, ale jestem równie daleki od oceny tego filmu jako "dobry". Taki typowy średniak. Rebekah Brandes ratuje ten film swoją urodą, ale ta cała Jennifer to tragedia. Do tego nienawidzę takiego zapętlania fabuły i za dużo wszędzie efektów komputerowych. Nie wspominając już o tym, że w filmie nic nie zostało wyjaśnione do końca. Dużo wad, ale jakoś nie nudziłem się podczas oglądania, więc 4/10.