Mogli zadbać chociaż o deko realizmu i dać kilka przelotów, skoro na 600 metrach idą panny z fajnymi cyckami połączone 15 metrową "dwójką-samobójką". Cycki spoko, realizm wysokości spoko, cała reszta to dno, a finałowa wywrotka fabuły o 180 stopni sprawia, że zadajesz sobie pytanie - "oł gad ryli"?