Serio, co chwila waliłem się dłonią w czoło :)
Doświadczone alpinistki odwalają tutaj taką amatorkę, że wydaje się, że to inne osoby niż te z początkowej sekwencji filmu. Przygotowanie do eskapady na wieżę są... żadne. Ilość absurdów i głupoty w tym filmie to jakieś zwieńczenie kultury Z. Początkowe emocje związane z wysokością ustępują totalnemu brakowi realizmu.
Ten film powinien mieć jako przestrogę tytuł "Nie patrz na dno".