Jak można traktować forumowiczów filmwebu poważnie, jeśli najgłupszemu filmowi na świecie wystawiają średnią 6. Ja się zastanawiam, jaki przygłup dał w ogóle zielone światło temu projektowi. Przede wszystkim scenariusz - gdyby napisał coś tak idiotycznego, to czułym wstyd, żeby komukolwiek coś takiego pokazać. Ale nie, ktoś poszedł z tym scenariuszem do studia, a ktoś w tym studiu powiedział "świetny pomysł! to co, że głupota, goni głupotę praktycznie w każdej scenie...ale jakie ładne widoczki zrobimy! widzowie będą zachwyceni... masz tu walizkę pełną pieniędzy na film. Miałem ją spalić w kominku, więc dobrze, że przyszedłeś. Co prawda to pierwszy raz w historii kiedy ósmoklasista napisał scenariusz, le...."