Film idealnie pokazuje głupotę naszego społeczeństwa. Nijakie, żałosne priorytety i nic nie znaczące wartości. Od zawsze czekałem na film, w którym właśnie ludzkość przez własną głupotę zapłaci najwyższą cenę. Cieszę się, że na końcu nie pojawił się żaden Superman, IronMan i nie rozbił komety w drobny mak.
zgadzam się. żałuję tylko, że nie pokazali oburzenia ludzi jak wahadłowiec zawrócił z powrotem na Ziemię... powinny być jakieś protesty czy coś. No i zniszczenie Bojkonuru, nikt o tym tutaj nie pisze, ale wiadomo - Rosjanie to fuj, źli, do zniszczenia, nie to co siewcy demokracji ^^ W prawdziwym świecie będzie to samo. Ejmen.