Pomysł świetny, fabuła dobra, żarty w sumie też, dobór aktorów świetny, ale coś tu się nie udało.
Każda scena w której występował Leonardo, sztos! Budował ten film, każdą scena.
Ale niektóre sceny były takie, że chciałem przewinąć. To już było męczące, czekanie aż jakąś scena się skończy .
Też mieliście ?