Kometa ( gdy jest jeszcze z dala od Ziemii) - niegroźna choroba. Łatwa do opanowania i zdławienia w zarodku, przy mobilizacji i dobrych chęciach ludzi sprawujących uczciwie władze. Jednak, ze takowi nie istnieją a światem rządzi pieniądz, oto co następuje. Pseudorządy, skorumpowane, opłacane i sterowane przez garstkę bogatych, rozpuszczonych i psychopatycznych „ filantropów” tańczą jak ci „ możnowładcy „ im zagrają. Podejmowane działania do walki z kometa ( chorobą) są bezsensowne co doprowadza do katastrofy i na ratunek jest już w zasadzie za późno….. ( oby w realnym życiu zakończenie było szczęśliwsze)…. Wszystko przez widzimisię ogarniętej szaleństwem garstki znudzonych psycholi, dla których liczy się tylko władza….i którzy we wszystkim widzą okazje do pomnożenia swego bogactwa, nawet za cenę zagłady ludzkości…. ( spójrz lista firm/ osób które pomnożyły swe bogactwa na tzw pandemii)