Film bardzo mi się podobał. Myślę że z dzisiejszych czasów i ich celebrytów i influencerów, oraz zafascynowane owce będą śmiały się z zażenowaniem kolejne pokolenia. O ile jeszcze będzie im do śmiechu i jeśli jeszcze kolejne pokolenia nadejdą.
A już u nas w Polsce to w ogóle. Patrząc na rankingi słuchalności stacji radiowych czy nawet na transmisję sylwestrowych "koncertów" za postanawiam się czy to ja jestem jakiś dziwny czy jednak większość społeczeństwa ma naprawdę niskie wymagania i ma wywalone byle im dano cośtam+.
A polscy politycy to materiał na rozliczne komedie jakiegoś następcy Barei - oby taki się pojawił bo to że to musi zostać na kartach historii jako lekcja na przyszłość to rzecz oczywista.