Powiem tak: dobry pomysł, ale z realizacją gorzej . To w sumie komediodramat, a ten musi przypominać dobry bigos: mimo wielorakiego składu ma jeden smak. A tutaj mamy kawałki na poziomie gimbazy w jednym miejscu, a w drugim już jesteśmy na intelektualnym szczycie.... Poza tym z wyjątkiem postaci granej przez DiCaprio, reszta obsady jest sztuczna i papierowa . Tak czy inaczej warto obejrzeć, bo film wybija się ponad netfliksową miałkość..