To otwórz zakład pogrzebowy. Humor istotnie niewyszukany ale film bezpretensjonalny, nie idzie powstrzymać się od śmiechu. No cóż, może taki gust plebejski mam.
Ależ dlaczego ma nie oglądać? Nie każda komedia jest głupawa. Każdy ma prawo obejrzeć i ocenić. Ja też obejrzałem i oceniłem na bodaj "3". Jak dla mnie to mało strawny film i tyle. Taka "Żona na niby" z Sandlerem, też bez rewelacji ale sporo lepsza.
Żona na niby w ogóle nie była śmieszna choć nie można powiedzieć że była głupia mnie się podobała, widzę że te śmieszne komedię mają słabe oceny bo są głupawe a przecież komedia jest po to by się śmiać jak np Bruno to jest świetna komedia a innym się nie podoba bo głównym bohaterem jest gej i pokazuje jaki jest zboczony itp ale to jest przecież śmieszne, komedia jest po to by się śmiać a nie oglądać z poważną miną
Ciekawe gdybym nie podał rocznika, w tedy byś się dopieprzył czegoś innego .....
Oglądam komedie, ale na poziomie. Nie śmieszą mnie jakieś infantylne i przereklamowane "żarty", jeśli w ogóle można to tak określić. Takich dennych, zboczonych i obleśnych komedii jest mnóstwo. Skoro ktoś bierze się za taki rodzaj filmu o takiej tematyce to trzeba umieć to zrealizować. Zresztą to świadczy o tym, co siedzi komuś takiemu w głowie. Tylko jedno.
On nawet jak dorośnie tego nie zrozumie.Komedia nie dla dzieci, tak nawiasem. Nie powinieneś w ogóle tego oglądać. Ale to jest tak durne i nudne, że wprost dla ciebie, nie?Niski poziom. Bardzo niski. Przykro mi, że takich ludzi jak ty jest dużo, których śmieszą dowcipy o ru**aniu. No cóż.
1 to może za mało, ale ten film to takie luźne 3 i Boże broń wyżej! Nie jestem osobą delikatną, niesmiała, którą żarty o ruchaniu itd w jakis sposób deprawują i krepują - wręcz przeciwnie ;DD lubie powyklinać i pogadac w taki niewybredny sposób, ale jednak takie poczucie humoru trzeba umieć wpleść w całkiem fajną, sensowną fabułę (np pierwsze części american pie - dużo seksu, chlania, imprez, przekleństw... i wszystko do siebie pasowało; wszystko miało sens). Latający arab, umiejacy związać ludzi w supeł, rypający staruszki? Film bez ładu i składu. Może gdyby to wszystko nie było takie przekoloryzowane, to byłoby lepiej, ale jak dla mnie, to reżysera (nie)zdrowo poniosło. Szkoda, fajny pomysł na komedie ;D