No ja to nie wiem jeszcze nie oglądałem, dopiero pierwszy zamierzam z ciekawości ;]
bo to co zrobil polsat to wielka kicha
najlepiej sciagnac z internetu film w wersji nie zgwalconej przez komercje i telewizje
Ja oglądam dalej i tak nie ma nic ciekawego w telewizji ani do roboty. A film rzeczywiście nie porywa.
Też oglądam :D Haha ja pierd*ole bardziej porytego filmu to chyba nie widziałem :D Jest tak żenujący że aż śmieszny w swojej głupocie.
I ja oglądam ale nie wiem co mam myśleć... może tylko tyle, że Sandler bardzo fajnie wygląda z tymi włosami i brodą :D...
niestety robie się coraz gorzej :D z Sandlerem zdecydowanie wolę film "Żona na niby" :)
Tu się zgodzę: "Żona na niby" jest sporo lepsza od Zohana, który jest moim zdaniem kiepskawy.
trzeba go obejrzec w angielskiej wersji, bardzo wazne w tym wszystkim jest ich akcent, ogolnie slowa jak sa wypowiadane i przekrecane. moze i debilna, ale ma jakies przeslanie. ogladalem ja wiele razy i za kazdym razem sie smieje tak samo! :) oryginalne teksty porownywalne do "walenia gruchy do głownego zbiornika" czy innych z polskich komedii.
Film był fajny. Chyba najlepsze to było to pukanie staruszek. Reszta to tak sobie.