Bardzo rzadko zdarza się, żebym nie obejrzała filmu do końca. Ten jest jednak tak głupi, że
się po prostu nie da wytrwać. Nie mam zupełnie pomysłu którą scenę można by nazwać
komediową. Odradzam każdemu (no chyba że ktoś gustuje w filmach typu Bruno).
Bruno nawet dalo sie obejrzec, chociaz nic rewelacyjnego to nie bylo. Zohan nie jest "glupi" w sensie absudru, tylko prymitywny, prosty i chamski (a nawet to BEZ polotu). Ja komedie pokrecone, absurdalne bardzo lubie.
ja tu bym raczej użyła przymiotników jak żenujący. Nie wiem dla kogo robi się takie filmy i kogo taka rozrywka może zadowolić
Bardzo lubię dramaty i poważne filmy, ale uwielbiam też komedie. Zohan był dla mnie jedną z lepszych komedii, które oglądałem 10 razy i za każdym razem się z niej śmiałem.
To przeczysz sam sobie skoro napisałeś, że to film dla osób przynajmniej z odrobiną humoru. Ja mam jak widać za duże poczucie humoru aby zrozumieć te "żarty"
W moim również, ale skoro wystarcza odrobina to nie jest to film dla wymagających widzów. Ja potrzebuję czegoś więcej więc może dlatego mi się nie podoba, a wręcz odrzuca
hahahah, rzeczywiście, nie zwróciłam nawet uwagi na tą ocenę. Ale skoro mam już tą świadomość to czas zakończyć dyskusję
Ja tez uwielbiam komedie, dramaty akurat nie barddzo, a romanse to juz wogole, zreszta zerknij sobie w profil. Ale akurat to cos jest jedna z nielicznych komedii (jesli wogole to mozna nazwac komedia czy filmem) ktore sa totalnie absolutnie beznadziejne.
zabrzmiało, jakby osoby, którym film się nie podobał, nie miały poczucia humoru. W tym wypadku poczucie humoru traktuję jak kwestię gustu. Dla mnie to było żenujące.
Tak głupi że aż żenujący... 2-3 sceny śmieszne, reszta dno, wyssane z palca pomysły, jakby na siłę chcieli ludzi rozbawić.
Jakiego gatunku? Ta niby komedia to jeden z najgorszych filmów jakie obejrzałem, dno totalne. Ludzie komu to się możę podobać??
ale wy jesteście mądrzy ,wielcy znafffcy i krytycy kina :D ,filmy powinno się oceniac na 3 sposoby: wedlug swojej wlasnej opinii ,według ogólnie przyjętych kryteriów albo według ,,systemu oceniania'' obowiązującego w danym gatunku ;] ,mnie to tak wpienia ,jak jacys pseudointeligenci ,żyjącym we własnym małym świecie ,biorących wszystko na poważnie oraz na dodatek bez humoru ,,krytycy'' zaniżają wartośc filmu oraz dodają komentarze ,których treści nie warto komentować ;p ,wiadomo kazdy ma prawo do swojego zdania ,ale wbijanie i odrazu 2/10 albo 1/10i jeszcze jakies kosmiczne uzasadnienia ;p (nie mowie tylko o tym filmie ,ale ogólnie rzecz biorąc -.- ) przeciez z calym szacunkiem az tak słaby to film nie jest.
Dla mnie osobiscie 9/10 ,ze znajomymi ,świetnie się ogląda takie komedie :D /Nie doszukuje się jakieś głebi ,realizmu ,chcę sie po prostu dobrze bawić i pośmiac , a biorąc pod uwage te kryteria czyli ,że tak pozwole sobie napisac ,rozrywkowości :D ten film niszczyyyy, pozdro
Ludzie więcej dystansu do życia ;] W kategorii film ogólnie dałbym 3-4/10 bo ten film niczego nie uczy... Ale jeśli chodzi o kategorię komedia to daje 9/10 i dodaje do ulubionych.Zaraz po trylogii "Naga Bron" to najlepsza komedia jaką w życiu oglądałem ;] Komedie mają bawić,a nie uczyć... Pewnie niezłe z Was sztywniaki....
ps. Aaa i jeszcze jedno.Jeśli ktoś dodał ten film do ulubionych i uważa je za arcydzieło to nie ma z nim o czym gadać bo uważa inaczej od Ciebie ??? Pewnie uważasz,że w ogóle jeśli komuś ten film się podoba to jest gorszy o Ciebie,na to wychodzi z twoich wypowiedzi... Śmieszna jesteś,a nawet żałosna...
Generalnie zgadzam się z Twoją opinią, aczkolwiek... Myślę, że jednak "Don't mess with Zohan" czegoś uczy. Ukazuje w swoim absurdzie i przejaskrawieniu stereotypowe spojrzenie amerykańskiego społeczeństwa na sprawy Bliskiego Wschodu, na ksenofobię, antysemityzm i generalnie wstręt do wszystkiego co inne. Oczywiście podane jest to w zabawnej, choć głupkowatej otoczce. Na końcu mamy szczęśliwe zakończenie i ładnie podany morał :P
P.S. Fakt, "Naga Broń" rzeczywiście wymiata ;) Dziś nie robi się już takich komedii...
Dokładnie. Całkiem fajna komedia. Jestem zaskoczony bo spodziewałem się beznadziejnych tekstów a było sporo błyskotliwego absurdu!