Moje ulubione hiszpańskie aktorki i myślałam , ze będzie wielkie bum ale niestety film bardzo słaby .
Również się zgadzam. Rzadko kiedy filmy nie podobają mi się aż tak, więc wypowiem się. Słaba fabuła, drewniana gra aktorska. Wątek miłosny tragiczny i przez to zbędny, zero interakcji między bohaterami, zero emocji, facet po prostu jest i nic nie robi poza tym. Wiele niedociągnięć, nie zaśmiałam się ani razu, a miała to być komedia... Lubię lekkie filmy na niedzielne popołudnie, ale jakby ktoś się zastanawiał - ten odradzam, szkoda czasu.