i ostrzeliwanie "wroga" ze słomy przez ludzi Piłsudskiego :D "no, wróg pokonany" :D cały film the best, ale na tych dwóch scenach mnie najbardziej przekręciło ze śmiechu
pytanie, czy ktoś tego Puszka w końcu nakarmił na czas...
"Nakarm puszka, qu...rwa" najlepszy tekst :)