Seagal w formie. Film dobry, Steven nie unika brutalności – jego walki są nadal na dobrym poziomie i jest na co popatrzeć. Ogląda się z niekłamaną przyjemnością.
Masz racje Robert.Moim zdaniem to jego najlepszy film od czasu Mrocznej Dzielnicy. Dopiero co obejrzałem po raz drugi.Rewelka i tyle