Niestety z przykrością stwierdzam, że kolejne filmy Seagala są coraz gorsze. Jestem w stanie przymknąć oko na takie idiotyzmy jak np. zaatakowanie słusznej postury Seagala przez dwóch cherlaków przed sklepem, czy tekst "zobacz wyjmuję magazynek" - a wyraźnie widać że wyjął z pistoletu cały zamek, ale nie mogę sie pogodzić z tym że cała jego walka, ciosy, rzuty itp to wyłącznie mix jakichś tam mignięć, wycinków, ujęć od tyłu , samych rąk, nóg itp. Tak że w ogóle to nie wiadomo czy to Steven czy kaskader. Ogólnie kaszana. Najogólniej ujmując starzeje się gościu i nie chce mu się już ruszać. To nie jest niebezpieczny człowiek ale nieudolny człowiek.