Nazywam się Charles Hirsch Barris. Napisałem kilka przebojów, byłem też producentem telewizyjnym. Jestem odpowiedzialny za zatrucie współczesnej telewizji ogłupiającą, infantylną rozrywką. Poza tym, zabiłem trzydzieści dwie osoby. Telewizja przyniosła mu sławę, ale to z dala od światła reflektorów najskuteczniej zwalał ludzi z nóg. NIEBEZPIECZNY UMYSŁ to kronika podwójnego życia, jakie prowadził legendarny gwiazdor - producent telewizyjny za dnia, a zabójca na usługach CIA w nocy. W drodze na szczyt kariery w rozwijającym się przemyśle telewizyjnym, młody i energiczny Chuck Barris odkrywa, że śledzi go podejrzanie wyglądająca postać. Dzięki niej zostaje wciągnięty w super tajny i niebezpieczny świat operacji CIA. Od tej chwili, Barris jednocześnie zdobywa coraz większą sławę jako dynamiczny producent telewizyjny i twórca tak pomysłowych teleturniejów , jak: "Teleturniej Nowożeńców" czy prowadzony przez niego "The Gong Show", i regularnie dokonuje egzekucji z ramienia rządu USA. Gdy tylko jego pozycja w telewizji się umacnia, programy stają się integralną częścią tajnych planów: na zwycięzców telewizyjnej "Randki w ciemno" czekają wycieczki do "niezapomnianych Helsinek", lub "romantycznego Berlina Zachodniego", wszystko zaś po to, by towarzyszący im w charakterze przyzwoitki prezenter mógł wykonywać swe tajne misje. Korzystając z uroków obydwu ze światów, w jakich się obraca - świata rozrywki i świata wywiadu - Barris zaczyna tracić kontrolę nad spiralą wydarzeń. Jest rozdarty między uczuciem do kobiety, która go kocha i uczuciem do tajemniczej kobiety z jego fantazji. W tym samym czasie spada na niego fala krytyki ze strony publiczności, oskarżającej go o zaśmiecanie programu telewizji...i wyrok śmierci wydany na niego przez szpiega - zdrajcę. Barris musi odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Nad każdym z dwóch, jakie posiada. NIEBEZPIECZNY UMYSŁ to popis gry aktorskiej w wykonaniu Sama Rockwella, który wciela się w legendarną postać Chucka Barrisa. Film jest także debiutem reżyserskim George'a Clooney, a oparto go na scenariuszu Charlie Kaufmana. W pozostałych rolach występują Drew Barrymore jako dziewczyna Barrisa - Penny, Julia Roberts jako międzynarodowy agent działu operacyjnego CIA - Patricia, Rutger Hauer jako tajny agent - Keeler, oraz Clooney jako agent CIA - Jim Byrd. Producentem filmu jest Andrew Lazar. Producentem wykonawczym jest Steven Soderbergh, a także Rand Ravich.
Zwierzenia członków obsady i twórców filmu
NIEBEZPIECZNY UMYSŁ, jeden z najgłośniejszych scenariuszy w Hollywood, od dawna przyciągał wzrok pierwszoligowych gwiazd stolicy filmu. Powód, dla którego filmem zainteresował się George Clooney był jednak oczywisty. "Tak naprawdę to nigdy nie chciałem reżyserować, ale zakochałem się w tym tekście, mając przy tym poczucie, że wiem, jak opowiedzieć tę historię," mówi aktor. Przy poparciu Stevena Soderbergha, z którym wspólnie prowadzą firmę produkcyjną Section 8 Productions, Clooney zdecydował się spróbować swych sił. Od początku wiedział, że siłą napędową projektu będzie jego entuzjazm wobec scenariusza. "Myślę, że Charlie Kaufman to w tej chwili najlepszy scenarzysta na rynku. Ten tekst to prawdziwa perła, pełna absurdu historia, którą zabawnie się opowiada i zabawnie tworzy. Przy tym scenariuszu ludziom trudno uwierzyć w to, co czytają." Clooney kontynuuje, "Czasami nie mogłem się powstrzymać i pytałem Chucka o autentyczność przytaczanych przez niego wydarzeń. Wtedy tylko patrzył na mnie, nie mówiąc nic. Wierzę, że tak mogło wyglądać jego życie. Jestem pewien, że powstanie tej biografii było dla niego bardzo ważne. My też na tym skorzystaliśmy, bo to zupełnie zakręcona historia. Fakt, że ktoś tak bogaty i sławny jak Chuck Barris zdecydował się na tego typu zwierzenia szokuje i fascynuje jednocześnie. Czy są to wydarzenia prawdziwe, czy nie, takim widzi swe życie Chuck." Kilka lat temu producent Andrew Lazar przeczytał biografię Barrisa i od razu wykupił prawa do jej sfilmowania. "Mój długoletni współpracownik i partner w biznesie telewizyjnym Rand Ravich natrafił na książkę w antykwariacie. Zwrócił mi na nią uwagę, a ja od razu zaangażowałem się w projekt. Zaintrygował mnie pomysł, wyjątkowość materiału, jak też fakt, że dotyczy on dwóch potężnych amerykańskich fascynacji: telewizji i CIA." Lazar zdecydował, że autorem adaptacji będzie Kaufman, autor dwóch znanych scenariuszy "Wojny plemników" i "Być jak John Malkovich", z których drugi otrzymał nawet nominację do Oscara. Lazar mówi, "Charlie dostarczył pierwszy zarys NIEBEZPIECZNEGO UMYSŁU z przyczepioną z tyłu karteczką: Tak to wygląda. Mam nadzieję, że jest okej. Tekst był fantastyczny." W ciągu kolejnych lat produkcja ruszała kilkukrotnie, wiązało się z nią wielu czołowych reżyserów i aktorów Hollywood. W końcu wytwórnia Miramax zapaliła dla projektu zielone światło, a reżyserią zajął się George Clooney. Clooney wiedział, że do głównej roli musi zaangażować kogoś o zupełnie wyjątkowym talencie. Tą osobą okazał się być Sam Rockwell. "Steven [Soderbergh] i ja byliśmy producentami małego projektu o nazwie "Welcome to Collinwood", przy czym ja grałem tam jeszcze epizod, gdyż ułatwiało to nam zebranie odpowiednich pieniędzy. Sam odtwarzał główną rolę, a ja występując przy jego boku nie mogłem się powstrzymać od myśli, że byłby świetny jako Chuck. Nie chciałem do tej roli nikogo sławnego. Uważam, że sławni ludzie nie powinni grać innych gwiazd. Takie połączenie nie przynosi niczego dobrego. To była idealna rola dla Sama, który wciąż czekał na swoją przełomową rolę i był do niej absolutnie gotów." "Sukces naszego filmu to efekt odwagi, z jaką Sam Rockwell podszedł do tej roli. Taka jest prawda. Odtwarzana przez niego postać niejednokrotnie przekracza granice moralności, jednak trudno mu odmówić poparcia. Trudnością było znalezienie aktora, który umiałby to pokazać, ale Sammy świetnie się spisał . W okresie przedprodukcyjnym spędził z Chuckiem mnóstwo czasu, a także później, gdy Chuck wpadał do nas na plan. Ich podobieństwo było wręcz szokujące." Filmowcy wystrzegali się jednak zbytniego eksploatowania tych podobieństw. "Największym wyzwaniem było dla nas opowiedzenie tej historii, a nie wierne odtworzenie ogólnie znanej postaci. Potrzebowaliśmy kogoś, kto wcieli się w Chucka, ale skupi się przy tym na fabule. Ewentualna klęska mogła tyczyć wizerunku głównego bohatera, a nie opowiadanej sceny. I mieliśmy przy tym prawdziwe szczęście, ponieważ Sam nauczył się wszystkich gestów i póz Chucka; charakterystycznego klaskania w ręce, drapania się po głowie, patrzenia pod stopy, a także seplenienia. Rozumiał przy tym, że w jego roli nie chodzi o naśladownictwo, ale raczej o to co się dzieje w danej scenie, i nie pozwolił, by te drobiazgi zdominowały akcję." Mówi Rockwell, "Nigdy wcześniej nie grałem autentycznej postaci i czułem, że spoczywa na mnie pewnego rodzaju odpowiedzialność. To jednak nie to samo, co granie Elvisa lub Roosevelta. Ta rola niosła ze sobą o wiele więcej niepewności, ponieważ wiele osób nie kojarzy do końca, kim był Chuck. Niektórzy pamiętają go trochę lepiej od innych. Musieliśmy kierować się w pewnym stopniu faktycznymi nagraniami z jego udziałem, jak też wspomnieniami ludzi. Nie chodziło jednak o naśladownictwo". Clooney dodaje, "Sam spisał sie fantastycznie w roli Chucka. Po prostu zmiótł nas z nóg." Lazar potwierdza "Nie ma co do tego wątpliwości, Sam Rockwell, który pojawiał się w niemal każdej scenie naszego filmu, nigdy nas nie zawiódł jeśli chodzi o swój talent i profesjonalizm. Myślę, że widownia będzie pod wrażeniem jego wszechstronności. Trudno oderwać od niego wzrok, co można uznać za nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę obecność w filmie tak wielu wielkich gwiazd. Pierwsze spotkanie Rockwella z Chuckiem Barrisem zbiło go z tropu. "To było surrealistyczne doświadczenie, ponieważ Chuck od razu do mnie podszedł i mnie objął. Byłem naprawdę zaskoczony tym, jaki to ciepły, uroczy i autentycznie ekscentryczny facet. Z pozoru wydaje się być bardzo wyluzowany, lecz od razu widać, że za tym kryje się głębokie wnętrze." Rockwell kontunuuje, "Jeśli chodzi o jego karierę telewizyjną, Barris był naprawdę bardzo twórczy i miał niemal wywrotowe pomysły. To on pierwszy postanowił wykorzystać w telewizyjnych teleturniejach spontaniczne reakcje ludzi. Przed "Randką w ciemno", "Teleturniejem nowożeńców" i "The Gong Show," nie było programów, w których ludzie sami z siebie mogli powiedzieć coś zabawnego lub dosadnego i nikt ich nie zagłuszał specjalnym sygnałem. Ta innowacja otwierała drzwi innym showmenom, typu Howard Stern i Jerry Springer." Clooney tak relacjonuje współpracę z Chuckiem, "Reakcje Chucka były dla nas pierwszym testem. Za każdym razem, gdy mieliśmy jakieś wątpliwości szliśmy do niego. Kiedykolwiek stawałem przed pytaniem Co się naprawdę w tym momencie wydarzyło?, lub Jak potoczyły się zdarzenia? mogłem z tym pójść do Chucka i on opowiadał mi wszystko. Miał przy tym ogromną motywację i upór. Przychodził na plan zdjęciowy i sprawdzał , czy wszystkie szczegóły się zgadzają." Mówi Lazar, "Bez udziału Chucka ten projekt nigdy nie doszedłby do skutku. Cały czas mogliśmy liczyć na jego poparcie; w momentach dobrych i złych, przy każdym falstarcie. Jego ukochanym środkiem porozumiewania się jest fax, stąd mam całe stosy wiadomości od niego, dokumentujących każdy ważniejszy etap produkcji." Barris opisuje, w jaki sposób jego historia znalazła się na dużym ekranie, "Napisałem te książkę w 1980 roku, a ukazała się dwa lata później. Jeśli zaś chodzi o film, jego ewolucja była dość skomplikowana i nie pamiętam już wszystkich szczegółów. Pamiętam tylko, że w pewnym momencie projektem zajął się Andrew Lazar, potem na horyzoncie pojawił się George Clooney i to dzięki nim film doszedł do skutku.". "Nigdy nie martwiłem się tym, że moja książka zostanie poddana adaptacji. Wiedziałem, że filmowcy będą się trzymać głównego przesłania i o to głównie chodziło. Dokonano pewnych zmian, ale myślę, że najważniejsze rzeczy pozostały takie same." Barris podszedł z podobnym optymizmem do wyboru aktora wcielającego się w jego postać. "Nie znałem Sama przed tym filmem, ale w pewnym momencie George powiedział mi, że to właśnie on będzie mnie grać, a gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy, pomyślałem, że jest darem niebios. Ten facet był po prostu perfekcyjny." Obsadę drugiego planu, w której znajdziemy między innymi Julie Robert w zupełnie zaskakującej roli, skompletowano bez trudu. Żadna z zaproszonych gwiazd nie odmówiła przyjęcia roli, uznając, że tak ciekawego projektu nie można przepuścić, nawet jeśli proponowana rola była mała. Clooney wspomina, "Zaraz po ukończeniu zdjęć do '"Ryzykownej gry" zadzwoniłem do Julii i wysłałem jej scenariusz. Przeczytała go i oddzwoniła może dwa dni później, mówiąc Chcę to zagrać. Pojawienie się Julii w obsadzie pomogło nam zaangażować Sama do głównej roli, gdyż od tej chwili mogliśmy liczyć na lepszą ekipę na drugim planie. To z kolei dawało nam wolniejsza rękę w ogólnym wyborze aktorów. Oto jak Clooney wspomina pracę z Julią, "Julia była fantastyczna. Pracowała na naszym planie tylko przez sześć dni i miała w związku z tym sporo do zrobienia. Poradziła sobie śpiewająco. Uwierzcie mi na słowo, jeszcze nikt nie widział Julii w takiej roli. Trochę się nad nią pastwiliśmy w tym filmie, więc udział w tym wszystkim musiał ją kosztować sporo odwagi." Inną gwiazdą wśród aktorów drugoplanowych jest Drew Barrymore, która gra długoletnią dziewczynę Barrisa, Penny Pacino. Barrymore była związana z projektem od samego początku, ku ogromnej radości reżysera. "Drew jest perfekcyjna w roli Penny Pacino, ponieważ jest to rola, która wymaga wielkiej wrażliwości i musi wywoływać u widza rosnącą sympatię. Drew ucieleśnia taki typ postaci. Ona dosłownie rozświetla każdy pokój, do którego wchodzi. Jako aktor byłem nią oczarowany, jako reżyser pokochałem ją - ona niczego się nie boi." "Wywieszałam transparenty i puszczałam sztuczne ognie, by dostać te rolę," mówi Barrymore. "Scenariusz Charlie Kaufmana zawsze wystawał ponad inne, które czytałam, jak prawdziwe dzieło sztuki. A gdy reżyserem filmu został George stało się jasne, że będzie to wspaniały film." "Gotowa byłam na wszystko, byle zagrać te kobietę, bo wiedziałam, że to postać pewnego specjalnego typu. Była silna i niezależna, ale kochała swojego mężczyznę i chciała stworzyć z nim dobry związek. Myślę, że ona naprawdę lubi jego idealizm. W głębi serca gorąco pragnie być jego muzą i podziwia sposób jego myślenia. Na pewno dostrzega wszystkie dziwne rzeczy z nim związane, lecz szanuje jego tajemnice - sekrety dotyczące innych kobiet, tajnych interesów. On z kolei nie dzieli się z nią tą wiedzą, po pierwsze dlatego, że mogłoby to zagrozić jej życiu, po drugie dlatego, że nie chce ukazywać jej ciemnej strony swojego życia. To druga strona jego osobowości; gniew, zmienność, mrok, tortury, jakim go poddawano i zabójstwa, jakie wykonywał. Penny jest światłem jego życia." Barrymore tak opisuje swoją współpracę z Rockwellem, "Myślę, że łączy nas z Samem prawdziwa chemia. To nasz drugi wspólny film (wcześniej aktorzy spotkali się na planie "Aniołków Charliego"). Na planie, słuchaliśmy razem tej samej muzyki, tańczyliśmy, dużo rozmawialiśmy, wyzwalając w sobie nawzajem ogromny entuzjazm - było wspaniale." Dla Rockwella praca z Barrymore była równie przyjemna. "Mam nadzieję, że będziemy spotykać się z Drew jeszcze nie raz," mówi "Pracowaliśmy ramię w ramię. Wiedzieliśmy kim są ci ludzie i co dla siebie znaczą. Penny i Chuck tworzą wspaniałą parę, a on jednak jej nie docenia. W pewien sposób to typowy związek między kobieta i mężczyzną, w którym sprawy nie wychodzą tak, jak powinny. Do końca mamy nadzieję, że Barris naprawi swoje błędy." Niezależnie od rozmiaru roli, wszystkie obsadzano z tym samy pietyzmem. "Każdy wniósł coś do tego filmu, poczynając od odtwórców głównych ról, na statystach kończąc," mówi Lazar, "a Ellen Chenoweth, zajmująca się castingiem pracowała bardzo ciężko, by każda z postaci była właściwie obsadzona." Clooney potwierdza te opinię, podając od razu kilka przykładów, "Wysłałem scenariusz Rutgerowi Hauerowi wraz ze specjalnym listem do niego. Wiedziałem, że rola, którą mu proponujemy jest mniejsza od tych, jakie zazwyczaj gra. Pomyślałem jednak, że jest dla niego stworzona, a on zadzwonił z wiadomością, Wchodzę w to. Zaprosiłem też J. Todda Andersona, naszego storyboardzistę, bo szukałem kogoś do roli kawalera występującego w "Randce w ciemno". Todd zagrał wcześniej epizod w "Fargo'" - Anderson współpracuje z braćmi Coen od czasu "Raising Arizona' - "i powiedziałem mu, że moim zdaniem rewelacyjnie pasuje do tej roli. W obsadzie jest też paru kanadyjskich aktorów, jak też ludzie, którzy faktycznie znali Chucka. Są wśród nich: Dick Clark, Jim Lange, Gene Gene the Dancing Machine, Murray Langston i Jaye P. Morgan. Nakręciliśmy z nimi parę świetnych rozmów, gdzie rozmawiamy o tym, jak widzą opisywane wydarzenia." NIEBEZPIECZNY UMYSŁ oferował występującym aktorom nie tylko wspaniałe role, ale też okazję, by popracować z Clooneyem - reżyserem. Barrymore mówi, "George jest zawsze świetnie przygotowany i podchodzi od wszystkiego z ogromną inteligencją. Myślę, że wszyscy biorący udział w tym projekcie mieli poczucie, że są częścią zupełnie wyjątkowego wydarzenia. Każdy aktor pragnie, by jego film był dobry, ale to nie zawsze się udaje. Takich specjalnych filmów mam w swojej karierze kilka, a ten jest z pewnością na szczytowych pozycjach tej listy." Lazar dodaje, "Praca z Georgem to wspaniałe doświadczenie. Jest super zorganizowany i zawsze się przygotowuje. W trakcie zdjęć emanował pewnością tego co robi i w ten sposób motywował nas wszystkich. Miał bardzo wyraźną wizję swojego filmu i nawiązywał bardzo łatwy kontakt z każdym, kto pomagał mu realizować ten pomysł. Wyrozumiały i optymistyczny, wzbudzał powszechną sympatię. Traktował wszystkich tak samo, czy to byli kamerzyści, którzy byli z nami przez całość trwania zdjęć, czy statyści, którzy pojawiali się na jeden dzień." Wsparty radami członków wspaniałej ekipy, jaka zgromadziła się na planie, Clooney pracował z zaangażowaniem nad stworzeniem właściwego stylu. Pomagali mu między innymi: autor zdjęć, Tom Sigel, scenarzysta Jim Bissell, autor atoryboardu J. Todd Anderson oraz autorka kostiumów Renée April, "Przed rozpoczęciem zdjęć spędziliśmy cztery i pół miesiąca, siedząc przy stole, omawiając ujęcie po ujęciu, szukając właściwych sposobów na twórcze przekazanie historii i poparcie jej stroną wizualną filmu." mówi Clooney. "Najtrudniej było sprawić, by styl filmu był ekscytujący, lecz nie spychał historii na drugi plan. Rezultatem tych posiedzeń były storyboardy do każdego pojedynczego ujęcia," lub , jak to określają niektórzy "komiks zawierający cały film." Clooney powierzył swoją wizję filmu Tomowi Sigel. "Byłem pod totalnym wrażeniem tego, co zrobił Tom Sigel w "Złocie pustyni".' W rzeczy samej, w opinii wielu filmowców, były to najlepsze zdjęcia tamtego roku, ja zaś uważam, że Tom powinien dostać za nie Oscara. Ma świetne oko i lubi eksperymentować. Lepiej od innych operatorów rozumie magię kolorów i jest gotów podejmować wielkie ryzyko." Sigel objaśnia kilka z technik, jakie wykorzystał dla stworzenia swoich obrazów i specyficznej estetyki. "Strona wizualna filmu przypomina barwny gobelin, a to dzięki scenariuszowi, który jest kolażem różnych scen. Składają się na nią pastelowe kolory dominujące w świecie telewizyjnych teleturniejów, ale też surowy, odbarwiony styl rodem z filmów noir, który charakteryzuje sceny w świecie CIA. Poza tym, pojawiają się dokumentalne sceny z wywiadami, kręcone w kolorze na taśmie uczulonej na podczerwień, a także wspomnienia z dzieciństwa, gdzie podobna taśma jest już czarno-biała. Na tym tle wyróżniają się jeszcze zdjęcia Meksyku. Materiał powstał nie tylko w samej kamerze, ale został też poddany nowej półcyfrowej obróbce. W tej technice gotowe zdjęcia zmienia się w dane cyfrowe, potem zaś każda kolejna klatka jest opracowywana w komputerze aż do uzyskania żądanego efektu. Na koniec, skanujemy wszystko z powrotem na taśmę filmową." "Podsumowując, muszę powiedzieć, że było to jedno z najbardziej przyjemnych i satysfakcjonujących zadań w mojej karierze. George zawsze wiedział, jak stworzyć pozytywną atmosferę na planie. Gotowy do współpracy, pozwalał urzeczywistniać nam nasze najlepsze pomysły." W okresie przedprodukcyjnym, a także w trakcie zdjęć, punktem oparcia był dla Clooneya i jego ekipy zbiór nagrań wideo, w którym znalazło się prawie 300 autentycznych programów w produkcji Barrisa: odcinki "The Gong Show", "Randki w ciemno" i "Teleturnieju nowożeńców". Te nagrania były zawsze pod ręką aktorów, jak i twórców filmu i pomagały im odtworzyć styl i atmosferę świata teleturniejów Chucka. Scenarzysta Jim Bissell wyjaśnia, że największym wyzwaniem było jednak stworzenie efektownej oprawy dla fabuły. Scenografii, która odzwierciedlałaby położenie bohaterów, a także pozwalała na wiarygodny rozwój akcji. Bissell opowiada, "Przywoływanie minionych czasów jest zawsze zabawne, gdyż daje widowni możliwość obcowania z duchem dawnej epoki. Tym bardziej, że wielu z widzów nie przeżyło jej osobiście. Myśląc o latach 50-tych, 60-tych i 70-tych od razu sięgamy po wytarte wyobrażenia tych czasów, zadaniem scenarzysty jest jednak cofnięcie się kilka lat wstecz bez banalnych rozwiązań. Celem jest właściwa oprawa dla opowiadanej fabuły." "Chcieliśmy, by scenografia oddawała myśli bohaterów," Bissell dodaje. "I tak, George wymyślił kilka naprawdę ciekawych ujęć, gdzie widać, jak wspomnienia Chucka wpływają na jego zewnętrzne reakcje. Te sceny, obejmują wspomnienia dotyczące dzieciństwa, pracy w Centrum Rockefellera, "American Bandstand" i wszystkich innych teleturniejów, a że mają charakter bardziej sentymentalny niż historyczny, pozwoliły mi na pewne twórcze eksperymenty." Clooney tak opisuje swe doświadczenia w pracy z Bissellem, "Jim jest absolutnie genialny. Nie tylko udało mu się uchwycić atmosferę gier telewizyjnych, co może się wydawać prostym zadaniem dla kogoś z jego talentem, lecz także dał radę zbudować plan w oparciu o ulotne idee, jakie mu przekazywałem. Przychodził do mnie z setkami pomysłów, a jeśli miałem jakieś wątpliwości na ich temat, podawał kompletnie nowe rozwiązania, które odbierały mi mowę. Nigdy nie cofnął się przed jakimkolwiek wyzwaniem, a nawet podnosił poprzeczkę. Gdy skończył, plan zdjęciowy wyglądał lepiej niż go sobie wyobrażałem." Bissell równie dobrze wspomina współpracę z Clooneyem, "George ma bardzo dobre oko i z rozwagą traktuje sprawy kompozycji i wykorzystania przestrzeni dla aktorów. Błyskawicznie zyskuje orientację na planie, proponuje niewiarygodnie dynamiczne ujęcia, wie, jak zintegrować poszczególne role, jak przemówić do widza. Myślę, że to naprawdę wyjątkowe." Renée April, autorka kostiumów potraktowała film jako okazję, by zgłębić tajniki pracy przy filmie kostiumowym. "Filmy kostiumowe były dla mnie zawsze ciekawym doświadczeniem, a NIEBEZPIECZNY UMYSŁ jest tym ciekawszy, że akcja filmu bardzo wolno rozgrywa się w czasie. Stopniowa zmiana garderoby była prawdziwym wyzwaniem." Kolejną trudnością było zrozumienie techniki cyfrowej koloru, z której korzystali Clooney i Sigel. "Było to zupełnie nowe podejście do koloru, dlatego też musiałam dużo czasu poświęcić na zbadanie tych rozwiązań. Jednym z uzyskiwanych w nowy sposób efektów było, na przykład, zniekształcenie barw. I tak, zielona sukienka mogła się wydawać na ekranie niebieska. Stąd musieliśmy dokładnie ustalić, jak uzyskać pożądane kolory." Z pomocą swych asystentów, April solidnie przygotowała się do projektu, dobierając odpowiedni styl do każdej ze scen. Owocem jej pracy było zebranie prawie trzech tysięcy różnych kostiumów. Około setka z nich pochodziła z jej prywatnej kolekcji ubrań z minionych lat, a pozostałe znaleziono w idealnym stanie na pchlich targach, w sklepach z używaną odzieżą w Montrealu, jak też w Pałacu Kostiumów w Los Angeles. April dodaje, "To złożony scenariusz. Życie Chucka ma wiele różnych obliczy. Uwzględnić trzeba lata, w których rozgrywa się akcja, jego tajne życie agenta, telewizyjne teleturnieje i wspomnienia. By oddać te przejścia, zmienialiśmy kolor i krój danego ubioru. I tak, na przykład, w trakcie swych tajnych operacji Sam nosi połyskliwe, obcisłe i ciemne ubrania. Kostiumy szyte dla Drew były bardziej zwyczajne, gdyż jej postać jest dość pragmatyczną osobą, w przeciwieństwie do postaci granej przez Julię Roberts, która zdaje się przerastać samo życie." Refleksje April na temat całego projektu są podobne do odczuć reszty ekipy, "Podeszłam do tego filmu z ogromna pasją i świetnie się bawiłam na planie. George bardzo nam wszystkim pomagał. Mówił mi o celu, jaki pragnie osiągnąć, o jego odczuciach co do poszczególnych scen, a potem pozwalał mi pracować. Bardzo miło wspominam naszą współpracę i pracę w jego ekipie." Clooney dodaje, "Trudność w kręceniu filmów kostiumowych, szczególnie filmów o latach 70-tych, polega na tym, że ubrania nie wyglądają autentycznie. Renée stanęła przed naprawę trudnym zadaniem, gdyż akcja filmu obejmuje lata od 1930 do 1981. Ma jednak niewiarygodne wyczucie. Sztuką jest w tym wypadku jest jak najdalej idąca subtelność. Renée od początku była tego świadoma, zresztą to ona wyjaśniła mi ten problem." Clooney nie przestaje chwalić swojej ekipy, "Ed Tise, nasz dźwiękowiec, pracował przy dwóch ostatnich filmach Kubricka, a potem wykonał kawałek dobrej roboty w "Za drzwiami sypialni". Pomagał mi na planie i bardzo wiele mnie nauczył. Powierzyłem mu rzecz dla mnie najważniejszą, czyli unikanie techniki powtarzania dźwięków. Będąc niezwykle twórczym i utalentowanym dźwiękowcem zrobił co się dało w tej sprawie. Jego praca jest jedną z ważniejszych na planie, a jednak często się ją przemilcza." Film kręcono w naturalnych plenerach, stąd ekipa i aktorzy nejednokrotnie musieli przekraczać granice państw (a nawet stref klimatycznych). Lazar mówi, "NIEBEZPIECZNY UMYSŁ obejmuje lata 1930-1981 i rozgrywa się w Los Angeles, Nowym Jorku, Filadelfii, Meksyku i Europie Wschodniej. Rozważaliśmy kręcenie zdjęć w Pradze, ale w końcu doszliśmy do wniosku, że Montreal ma wszystko, czego nam trzeba. Stare Miasto pełni rolę Helsinek i Berlina, a inne dzielnice to Nowy Jork, czy Filadelfia. Udostępniono nam także ogromne powierzchnie do zdjęć we wnętrzach i dano możliwość współpracy z niewiarygodnie utalentowanymi ludźmi z lokalnego świata filmu. Kręciliśmy w Montrealu przez całą końcówkę zimy, a najważniejsze ujęcia powstały po naszym powrocie do LA."
Autentyczne postaci
Człowiek - orkiestra, autor książek, muzyki, programów telewizyjnych - CHUCK BARRIS (we własnej osobie) ma na swoim koncie nie lada przeboje. Jego piosenka pod tytułem "Palisades Park" zdobyła status Złotej Płyty. Jedna z jego trzech powieści, "You and Me, Babe" doszła do siódmej pozycji na liście bestsellerów gazety The New York Times. Trzy z ogromnej ilości programów, jakie wymyślił i wyprodukował "Randka w ciemno", "Teleturniej nowożeńców" i "The Gong Show" - stały się legendą telewizji. Dziś, druga z jego powieści NIEBEZPIECZNY UMYSŁ stała się kanwą dla filmu fabularnego i dopiero co została wznowiona. Barris pracuje w tej chwili nad częścią drugą wspomnień, "Bad Grass Never Dies: More Confessions of a Dangerous Mind", która ma zostać opublikowana w przyszłym roku. Poza tym, autor wydał właśnie płytę z nagraniami swego zespołu muzycznego "The Hollywood Cowboys" i piosenkami w własnym wykonaniu. Tytuł wydawnictwa to "Confessions of a Dangerous Singer". Barris jest także wielokrotnie nagradzanym fotografikiem. Ostatnio otrzymał tytuł doktora na Uniwersytecie Drexel. Barris założył Chuck Barris Productions w 1965 roku. W 1968 roku jego firma stała się pierwszą niezależną firmą produkcyjną, o której usłyszała szeroka publiczność telewizyjna. W tym czasie Chuck Barris Productions dysponowała większą ilością czasu antenowego - 27 półgodzinnych audycji - niż jakakolwiek inna firma produkcyjna w kraju. Do chwili sprzedania w 1986 roku, Barris był Prezesem i Dyrektorem Wykonawczym Chuck Barris Productions, przemianowanej w późniejszym czasie na Barris Industries. W 1969 roku, Barris Industries sprzedały niezależnym stacjom telewizyjnym w całym kraju półgodzinny teleturniej o nazwie, "Teleturniej rodziców". W ten sposób wyrosła się jedna z bardziej lukratywnych gałęzi przemysłu telewizyjnego: telewizyjne syndykaty. Barris jest członkiem "The Friars Club" w Nowym Jorku oraz "The New York Athletic Club". Zasiada także w zarządzie Nowojorskiej Fundacji Policyjnej. Barris mieszka na Manhattanie i Snedens Landing, w Nowym Jorku ze swoją żoną, Mary. Weteran radia i osobowość telewizyjna JIM LANGE (we własnej osobie) pochodzi z St. Paul, w stanie Minnesota, a jego wybitna kariera na antenie rozpoczęła się od wygrania konkursu w szkole średniej. Nagrodą w tym konkursie była praca reportera sportowego i disc jockeya w lokalnej rozgłośni radiowej w Twin Cities. Lange zdobył nagrodę Chicka Evansa, czteroletnie stypendium uniwersyteckie sponsorowane przez Western Golf Association i wybrał Uniwersytet w Minnesocie. Po skończeniu tej szkoły, studiował prezentacje radiowe i telewizyjne, z naciskiem na dziennikarstwo. Studia ukończył z wyróżnieniem w 1954 roku. Po trzyletniej służbie oficerskiej w Piechocie Morskiej USA, Lange wyruszył na zachód w poszukiwaniu pracy. Znalazł ją w San Francisco, gdzie pracował jako DJ w stacji radiowej KGO, mianowany przez lokalne władze "Nocnym Majorem". W styczniu 1960 roku Lange przeniósł się do innej stacji w tym samym mieście - KSFO i tam przez 23 lata współtworzył legendarne "Najlepsze Radio na Świecie", jako osobowość radiowa, a także sprawozdawca sportowy. To on od późnych lat 60-tych do połowy lat 70-tych dostarczał mieszkańcom Bay Area barwnych komentarzy na temat gry ich ulubieńców, lokalnej drużyny footballu amerykańskiego, "49ers". Lange rozpoczął swą karierę telewizyjną w 1962 roku jako prawa ręka Tennessee Ernie Forda, nazywanego " Old Peapicker" ("Stary Zbieracz Orzeszków Ziemnych"), gospodarza programu "Tennessee Ernie Ford Show" dla stacji ABC. Następnie, w 1965 roku rozpoczął jedenastoletnią karierę gospodarza niebywale popularnego programu "Randka w ciemno", który w późniejszym czasie doczekał się wersji dostępnej wszystkim stacjom. "Randka w ciemno" przyniosła Lange narodową sławę i zapewniła mu stałe miejsce w panteonie gwiazd telewizyjnych. Lange objął też prowadzenie innych teleturniejów, w tym: "Give-N-Take" (stacja CBS), "Hollywood Connection" (program ogólnie dostępny) "Spin-Off" (stacja CBS), "Bullseye" (program ogólnie dostępny), "Jaka to melodia?" (program ogólnie dostępny), "Oh My Word" (program ogólnie dostępny), "Triple Threat" (program ogólnie dostępny), oraz "The $1,000,000 Chance of a Lifetime". Mimo licznych telewizyjnych obowiązków, aktor znalazł czas, by poprowadzić konkurs dla "Najpiękniejszej Mężatki Świata", konkurs "Model of the Year Special", a także pojawić się gościnnie w wielu serialach komediowych, w tym w "Laverne & Shirley" i "Poślubiłem czarownicę", a także filmach fabularnych. Był także komentatorem stacji ESPN przy okazji golfowych rozgrywek PGA i zawodów dla seniorów. Równolegle z karierą telewizyjną toczyła się kariera radiowa Lange'a. W 1983 roku autor postanowił zerwać z ciągnącą się ponad dwadzieścia lat tradycją dojeżdżania do pracy i przeniósł się na stałe z San Francisco do Los Angeles, gdzie podjął pracę w lokalnej stacji KMPC. Szybko został rozpoznany jako prawdziwa osobowość radiowa, a wkrótce też wybrany przez słuchaczy "Ulubionym DJ" roku 1988. W 1990 roku Lange powrócił do "miasta przy zatoce" i stał się gospodarzem porannego programu stacji KFRC w San Francisco. Jim wciąż jest autorem serialu radiowego "Encore", który dostępny jest w ponad 200 różnych stacjach na terenie całego kraju. Lange był gospodarzem wielu telewizyjnych i nie tylko akcji charytatywnych. Wśród nich wymienić należy jego własny turniej golfowy, organizowany dla Krajowego Stowarzyszenia Osób z Wadami Wzroku, którego jest Honorowym Przewodniczącym. Golf to dla Lange wciąż jeden z ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu. Wystąpił niedawno jako gwiazda siedemnastych zawodów "Bing Crosby Clambakers". Stopień trudności pola, na jakim gra prezenter wynosi 10 i można go na nim odnaleźć praktycznie zawsze wtedy, gdy nie pracuje. Lange jest mężem byłej Miss Ameryki i osobowości telewizyjnej, Nancy Fleming. Mieszkają razem w Mill Valley, w stanie Kalifornia. Obecnie Lange jest gospodarzem porannego programu dla kierowców stacji KABL w San Francisco, a także turnieju "The $25,000 Game Show" w Nashville i Branson, a stanie Missouri. Poza tym, często występuje gościnnie jako spiker i Mistrz Ceremonii przy różnych komercyjnych i charytatywnych wydarzeniach na terenie całego kraju. GENE (GENE GENE THE DANCING MACHINE) PATTON (we własnej osobie), pojawiał się czasami nawet trzykrotnie w ciągu tygodnia w "The Gong Show". Z zawodu rekwizytor, Gene zwykł tańczyć z miotłą w ręku przy dźwiękach zespołu, jaki słyszał na zapleczu ze sceny. Gdy pewnego razu Barris zobaczył taki niezwykły występ zachęcił amatora tańca do wyjścia przed kamery. Patton wspomina, "Tak więc, wyszedłem na scenę, a Chuck zapraszał mnie potem do programu bez przerwy. Nie odmawiałem mu." Po niezliczonych tego typu występach Patton stał się nieodzowną częścią programu "Gong Show" regular. "Chuck wołał na mnie Gene Gene, bo jak stwierdził jestem tak dobrym tańcerzem, że jedno imię nie wystarczy." Patton był jednym z wielu członków ekipy realizującej, którzy znaleźli się w końcu przed kamerami. "Chuck zapraszał członków ekipy, by wypełniać luki między poszczególnymi segmentami programu. Przewodniczącym naszego nieformalnego związku był faktycznie Ksiądz, człowiek o nazwisku Ed Holland. Jon (Jocko) Kearns, Zakonnica była naszym agentem. Chuck zapraszał do programu każdego, kto miał na to ochotę. Styliści, charakteryzatorki, do wyboru..." Urodzony 25 kwietnia 1932 roku w Berkely, w stanie Kalifornia, Gene Patton przeniósł się do Los Angeles, by tam pracować, jako pomocnik przy realizacji różnych programów, w tym, "Laugh-In", "Midnight Special", "The Dean Martin Show", "Don Rickles", "Regis Philbin", "The Richard Pryor Show", "Sanford and Son", "Andy Williams" i wielu innych. Do roku 1997 pracował jako członek ekipy zajmującej się oświetleniem przy programie "The Tonight Show", po czym, na skutek choroby, przeszedł na emeryturę. Obecnie Patton mieszka z żoną w Pasadenie, spędzając czas z dziećmi, dziesięciorgiem wnucząt i jednym prawnukiem. Jego liczna rodzina mieszka w różnych zakątkach kraju " od Eureki, po Honolulu, Houston, Dallas, Rialto, Altadena i Rancho Cucamonga, w stanie Kalifornia." Poświęca dużo czasu na kampanie zwiększające świadomość społeczną dotyczącą cukrzycy i zachęcającą młodszych i starszych do badań. "Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jestem chory do czasu, gdy mój stan się pogorszył." Od chwili, gdy Patton cudem przetrwał atak choroby, nie podaje się. "Pewnego dnia," mówi, "znów zatańczę!" Oglądanie, czy opisanie występów JAYE P. MORGAN (we własnej osobie) przypomina próby uchwycenia lub przykrycia płynnej rtęci. Superlatywy typu: "Rewelacja!", "Super!" oddają jedynie atmosferę, jaką wzbudza ta promienna Dama. W każdym z numerów wykonywanych na antenie, Jaye P. Morgan dosłownie "śpiewa do utraty tchu". Lecz, by zrozumieć, jak to się dzieje, trzeba być przy niej, gdy zespół zaczyna grać. Wielkim zaskoczeniem dla legionów jej wielbicieli, jacy zebrali się wokół w ciągu lat występów w programie Chucka Barrisa "The Gong Show" będzie pewnie dorobek płytowy Jaye P. Piosenki, takie jak "Life is just a Bowl of Cherries," "The Longest Walk" i "A Song for You" to tylko parę przykładów. . Występując od trzeciego roku życia, artystka osiągnęła sukces w świecie komedii muzycznych, telewizji i nocnych klubów. Za każdy ze swoich występów zbiera entuzjastyczne recezje, czy jest to udział w "Annie Get Your Gun" i "Funny Girl" czy w "The Love Boat" i "The Muppet Show". W swojej popularności wśród dzieci w każdym wieku, Jaye P. może śmiało rywalizować z (pojawianie się wśród jej publiczności rodziców, czy dziadków z sześcio-, czy siedmioletnimi pociechami nie należy do rzadkości). Jaye P. Morgan urodziła się w Mancos, w stanie Kalifornia i zarówno Jaye P., jak i Mancos nigdy tego nie żałowali! DICK CLARK (we własnej osobie) to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych osobowości przemysłu rozrywkowego w USA. Wielkie uznanie przyniosła mu także pełna spektakularnych sukcesów praca na stanowisku dyrektora wykonawczego firmy dick clark productions, inc, która jest własnością publiczną. Obecnie możemy Clarka oglądać jak współgospodarza programu "The Other Half", dostępnego w sieci krajowej serialu, który opowiada o świecie kobiet widzianych oczami mężczyzn. Clark prowadzi również wiele innych specjalnych audycji, a tym coroczny program "Dick Clark's New Year's Rockin' Eve"- najwyżej oceniany program noworoczny, edycje standardowe i specjalne serialu "Bloopers", oraz wiele programów retrospektywnych, traktujących o kulisach powstawania serialu telewizji "American Bandstand". Jest też znany ze swoich wywiadów przeprowadzanych przy okazji różnych odświętnych wydarzeń, typu rozdanie nagród Złotego Globu, czy rozdanie nagród Akademii Muzyki Country. Wśród występów Clarka na antenie wymienić należy popularny teleturniej "Pyramid" i inne programy tego typu. Prowadził także wiele konkursów piękności, w tym konkurs "Miss Universe", "Miss USA" i "Miss Nastolatek USA." Był współgospodarzem wielu historycznych ogólnoświatowych transmisji, w tym: "The Olympic Flag Jam '94," "Puchar Świata: Losowanie Grupy" czy "Live Aid". To jedyna osobowość telewizyjna, którą znają widzowie wysoko-ocenianych programów wszystkich stacji i programów dostępnych w sieci ogólnokrajowej. Clark jest gospodarzem dwóch programów radiowych dostępnych w całym kraju ("Rock, Roll and Remember", i "The US Music Survey"), prowadzonych na żywo programów "good ol' rock 'n' roll shows" i wielu składanek muzyki rock and roll, dostępnych na wideo. Jest także współautorem kilku książek, w tym: "Rock, Roll and Remember", "The History of American Bandstand" i "Dick Clark's American Bandstand". Opinia wiarygodnej i popularnej osobowości medialnej, przyniosła Dickowi Clark wiele zleceń ze strony agencji reklamowych, dużych korporacji i sponsorów, szukających u niego poparcia dla swoich produktów. Clark rozpoczął karierę w przemyśle rozrywkowym w wieku lat siedemnastu w stacji radiowej WRUN w Utica, New York. Po ukończeniu Uniwersytetu w Syracuse, został głównym prezenterem wiadomości w stacji telwizyjnej. Następnie przeniósł się do Filadefii, by pracować tam w stacji radiowo - telewizyjnej WFIL. Tam został gospodarzem programu lokalnej telewizji "Bandstand". W późniejszym czasie Clark przekonał stację ABC do wyemitowania programu na antenie krajowej i w ciągu kilku tygodni "American Bandstand" stał się najpopularniejszym programem dziennym w kraju. Do dziś "American Bandstand" jest najdłużej emitowanym programem muzyczno - rozrywkowym w Ameryce. W ciągu swej kariery, zdobył wiele nagród i wyróżnień, w tym dwie nagrody Emmy, jedna za "Najlepszy Program", druga za "Osiągniecie telewizyjne". Od lat, działalność Clarka wyróżniana jest przez wiele organizacji. Wśród ostatnich wyróżnień wymienić należy włączenie autora do Rock and Roll Hall of Fame. Otrzymał tez nagrodę za Wybitne Osiągnięcia ze strony the National Association of Broadcasters. Poza tym, Clark zdobył wiele nagród, w tym sześć nagród Emmy, nagrodę za Całokształt Twórczości i nagrodę Grammy. Niewiele osób w dzisiejszym przemyśle rozrywkowym może się równać z tą wielką osobowością medialną. MURRAY LANGSTON (we własnej osobie) zaczął karierę w 1970 roku, pojawiając się w popularnych programach telewizyjnych "Laugh-In" jako Widelec, Tubka Pasty do Mycia Zębów i Dziadek Zegar. Potem jego życie potoczyło się zwykłym hollywoodzkim scenariuszem. Przez dwa lata nie mógł znaleźć pracy. Za dnia sprzedając buty ( w czasach mody na spódniczki mini), nocami pojawiał się w klubie będącym własnością Redd Foxxa, do którego uczęszczali także ludzie pokroju Flipa Wilsona oraz Cheech and Chong. Redd Foxx polubił występy Murraya i zaproponował mu połączenie sił z komikiem o nazwisku Freeman King. Panowie poszli za jego radą i wkrótce pojawiali się w kilku odcinkach "Midnight Special". Tak zostali zauważeni przez odpowiednich producentów telewizyjnych i dzięki nim stali się stałą częścią programu "Sonny and Cher Show". Po ponad stu występach przy boku Sonniego and Cher, Murray kontynuował pracę jako komiczny aktor drugoplanowy. Zagrał w wielu programach telewizyjnych, w tym w "The Hudson Brothers Razzle Dazzle Show," "The Wolfman Jack Show," "The Lola Falana Show" i "The Bobby Vinton Show". W tym czasie, Murray zainwestował w nocny klub, "Show-Biz", w którym swe kariery zaczynali tacy świetni wykonawcy, jak David Letterman, Michael Keaton, Gallagher, Tim Reid i Debra Winger. Jednakże dzięki swej skromnej wiedzy na temat prowadzenia restauracji, Murray wyspecjalizował się głównie w bankructwie, tracąc klub i wszystkie oszczędności w ciągu dwóch lat. W tamtym czasie, "The Gong Show" był bardzo popularny i Murray zdecydował się w nim wystąpić i zdobyć w ten sposób jakieś pieniądze. Ponieważ nie chciał, by jego starzy znajomi zobaczyli, jak bardzo jest zdesperowany, wymyślił przebranie, w którym trudno go było rozpoznać. W ten sposób narodził się "Nieznany Komik", a jego znakiem rozpoznawczym była... papierowa torba na głowie. "Nieznany komik" z miejsca stał się absolutnym przebojem, pojawiając sie w ponad stu pięćdziesięciu odcinkach "Gong Show". Murray nie potrzebował zbyt wiele czasu, by zdać sobie sprawę z komercyjnych korzyści sławy swojego bohatera. W ciągu sześciu miesięcy przygotował swój autorski program i podpisał długoterminowy kontrakt z hotelami Sahara Hotels w Las Vegas, Reno i nad Jeziorem Tahoe. Aktor pojawiał się regularnie w tych miejscach i czasami także w popularnych programach typu talk - show i programach czysto rozrywkowych. W wolnych chwilach Murray wędrował w programem po kraju, przy boku takich artystów, jak: Mellissa Manchester, Lola Falana, Helen Reddy, Robert Goulet, Andy Williams, Gladys Knight i wielu innych. Murray był także producentem pierwszego programu stricte komediowego, prezentowanego na eleganckich scenach hoteli w Las Vegas. Pomagali mu w tym inni komicy: Pat Paulsen, Elaine Boozler, Yakov Smirnoff, George Miller, Willie Tyler i Lester, oraz Wil Shriner. Oni wszyscy pracowali w pewnym momencie dla Murraya w różnych hotelach Las Vegas. Następnym krokiem Murraya było wkroczenie w świat telewizji kablowej, gdzie wyprodukował i wyreżyserował "The Unknown Comedy Hour". Program wyemitował Playboy Channel i stał się on drugą najchętniej oglądaną audycją tej stacji. Murray występował również jako gwiazda innego programu Playboy Channel, "The Sex and Violence Family Hour" przy boku jeszcze wtedy nieznanego Jimiego Carrey. Murray napisał i zagrał główną rolę w filmie "Night Patrol" z udziałem Lindy Blair, Pata Paulsena, Billego Barty i Andrew Dice Claya. Występując w różnych programach telewizyjnych, Murray wziął pożyczkę pod zastaw domu, wyprodukował, napisał i zagrał główną rolę w innym filmie "Up Your Alley". Jest komedia romantyczna, w której występują poza tym, Linda Blair, Ruth Buzzi i Yakov Smirnoff. Potem przyszła kolej na "Wishful Thinking", również według scenariusza i w reżyserii artysty. Film został wydany na wideo przez Helmdale. Murray pracował też z Dom DeLuise jako autor i odtwórca "The New Candid Camera Show". Wkrótce po tym, Murray ożenił się i stał się ojcem ślicznej dziewczynki o imieniu Myah, a gdy się rozwiódł, postanowił poświęcić karierę dla córki, wycofując się z showbiznesu i podejmując rolę samotnie wychowującego ojca. Dziesięć lat później jego córka poprosiła by znalazł pracę. Wtedy też Murray zdał sobie sprawę, że nikt nie zauważył jego odejścia. Postanowił dokonać artystycznej zemsty i upewnić się, że następnym razem, gdy przejdzie na emeryturę nie tylko krewni będą o tym wiedzieli Realizując swój plan, w 2001 roku był gospodarzem 25-tej rocznicy "The Gong Show", pojawił się w Howard Stern Show, występował w hotelu Hilton w Las Vegas. Zaś na początku 2002 roku, nakręcił pilot serialu "The Rich Generation", w którym będzie się nadal pojawiać. . Murray z entuzjazmem podszedł do propozycji wystąpienia w NIEBEZPIECZNYM UMYŚLE. Niedługo zobaczymy go także w filmie "Levity", z udziałem Billego Boba Thornton. Oczywiście artysta był zaangażowany w mnóstwo innych rzeczy, ale nie chce się na ten temat wypowiadać, gdyż woli pozostać Nieznanym. Przygotujcie się jednak na więcej wiadomości, o tym pokręconym kolesiu z torbą na głowie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.