A ja nie rozumiem dlaczego nie podoba Ci się jego gra. Nie muszę chyba Ci opowiadać o tym, że aktorzy mają talent, który prezentują na planie. Nieważne, czy to drzewo, z którego musi go ściągać Gilbert, czy ulice Nowego Jorku. DiCaprio już wtedy był dobrym aktorem, więc może gdzieś się pomyliłeś?

W Gilbercie zagrał genialnie, ale to nie zmienia tego że w tym filmie zagrał słabiutko. W Gangach był dobry, ale to Day-Lewis był genialny. Nie zmienia to faktu że to świetny aktor, ale jak każdy ma wpadki i tutaj zagrał moim zdaniem fatalnie.

chodziło mi akurat o Przetrwać w NY, bo przecież tam wystąpił jeszcze przed Niebiańską i pokazał swój talent. Zatem grając w Niebiańskiej Plaży był to już aktor dobry(no i masz, muszę się powtarzać) i nie musiał nabierać doświadczenia, no nie wspominając jeszcze o grze u boku De Niro w Chłopięcym Świecie. Ponadto Danny Boyle(Trainspotting) także nie był żółtodziobem, więc może po prostu Ty nim jesteś? Mogę jeszcze dodać, że scenariusz Plaży jest na podstawie dobrej książki, czego chcieć więcej.....

Może krytycy też byli żółtodziobami że stwierdzili że to nie za dobry film? Dla mnie to straszny chłam, a Danny Boyle to nie równy reżyser Świetne filmy przeplata słabymi

rola w pwnj to jego najlpesza jak dotad rola,absolutny hit ktory pozwola okrzyknac go mianem top guna swojego pokolenia,to ze np dll byl lepszy w gnj to fakt z ktorym trzeba sie bylo liczyc od poczatku,w koncu ddl jest lepszy aktorem ale i jego rola byla 'lepsza' .w cggg to jego dtuga najwybiniejsza rola poza tym leo ma co najmniej 70% rol bdb

Właśnie wczoraj widziałem i buhahahahahaha. Sory sanczo, ale nic specjalnego. Jako Arnie z 10 klas wyżej. W "Infiltracji" też lepiej, a "Aviatora" nie pamiętam. Sam film mi się podobał chociaż cholernie nierówny. Okrzykuj go sobie czym chcesz :). Leo to świetny aktor, ale grubo przesadzasz. Proponuję dalej "Szkolny chwyt". Tam masz perfekcyjnie odegranego ćpuna.

twoja ocene pwnj zostawiam bez komentarza,bo to jest dopiero smiech na sali.

Dziwne. 7/10 to nisko? Ty żeś przeholował z tą dziesiątką. Ja nawet nad 6/10 się zastanawiałem. To nie jest nic wybitnego. Filmik jakich wiele i którego prawdopodobnie drugi raz nie zobaczę. Niczym mnie nie wstrząsnął, a od strony czysto formalnej to zaledwie poprawne rzemieślnicze kino. Oczywiście na FW prawie średnia 8. No ale z Dicaprio tak jak z Johnnym jego mordka działa na zawyżanie ocen. Ja nie rzucam ocenkami jak popadnie.

z tego co pamietam to miales 6.

Cały czas było 7/10.

wracajac do gnj to podobnie sie rzeczy mialy z deppem w donim brasco gdzie pacino go zdmuchnal.

I? Koleś się rozpływał to napisałem. Ja się nie rozpływam nad Johnnym w Brasco.

to nie bylo do ciebie szefuniu.

oj neo.czekamy z niecierpliwoscia na ten lepszy dzien;D

Też się ku*wa zastanawiam: co to było?!

Leo ma zajebisty talent i jest piękny :-)

hah,dokładnie :P

Przesadzasz tutaj. Film bardzo w porządku z fajnym klimatem i świetną ścieżką dźwiękową. Zastrzeżenie można mieć do zakończenia, które zostało całkowicie zmienione w stosunku do książki.
Powinieneś wcześniej ja przeczytać, żeby oceniać film.
Co do roli DiCaprio, to zagrał co najmniej poprawnie. Widać to chociażby w scenie, w której musi "pomóc" odejść z tego świata facetowi zaatakowanemu przez rekina. Inna fajna scena, to moment, w którym facet ściska mu jaja :)

on jest typowym prowokatorem, przestań go karmić