Jest to niedługi film obyczajowy. Jednak historia tego obrazu z Litwy namalowanego przez uzdolnioną dziewczynkę która zgadza się z wizją tego chłopca jest ciekawa. Właśnie bezpośredniość tego chłopca pozwoliła mu (według jego relacji) porozmawiać z Bogiem tak że nikt inny by się tak szczerze nie pomodlił. Muszę przyznać że inne wątki też są ciekawe. Jeśli widz jest wielkim sceptykiem to nie będzie się dobrze bawił na tym filmie. Jednakże maluch dzięki temu wszystkiemu odmienił życie swojej rodziny, bo jego rodzice przestali opłakiwać swoją pierwszą córeczkę i zdecydowali się na kolejne dzieckjo. Mieszkańcy tego miasteczka też wprowadzili w swoje życie codzienne trochę refleksji na temet tego co cenimy na ziemi i jak kruche jest życie.