Film "Niebo istnieje... naprawdę" zrealizowany został na podstawie światowego bestselleru. To prawdziwa historia Coltona Burpo (Connor Corum) - chłopca, który podczas operacji znalazł się na granicy życia i śmierci. Rodzice (Kelly Reilly i Greg Kinnear) nie spodziewali się, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłyszą piękną i wyjątkową
Jeżeli chodzi o niebo to niebo istnieje . Jestem osobą która akurat przeżyła śmierć kliniczną nie tak jak ten chłopczyk , bo ja
umarłam . Ale niebo istnieje , czułam jak do niego szłam po drodze spotkałam moją babcie z którą rozmawiałam. Gdy
lekarze mnie wybudzili , nikt mi nie uwierzył , dopiero teraz kiedy wyszła...
Historia na prawdę cudowna ale film niezbyt przypadł mi do gustu troszkę mnie nudził. Skłaniam się do przeczytania książki która może w lepszy sposób przekaże to cudowne zdarzenie jakie spotkało chłopca.
Dla wierzących na pewno bardzo cenne pogłębienie swojej wiary. Pięknie pokazana historia młodego chłopca.
Fakt jest fajny przekaz , ogólna radość , ale jest coś takiego ... sama nie umiem określić co , że aż odpycha mnie od tego filmu. Może to ta przewidywalność ... Większość ujęć jest po prostu nudne. Jest dość przeciętnym jak dla mnie filmem mianowicie na niedzielne popołudnie jest okay.
To są filmy z gatunku "oparty na faktach" i dodatku filmy z ideą, przekazem. Nigdy nie będą to filmy "oscarowe", ani nie dotrą do szerokiej widowni. A ich ocena zależy od tego czy ktoś jest wierzący, niewierzący, albo... patrzy na to jako profesjonalny krytyk filmowy. Cieszę się, że ten film pokazano w TVP, bo na pewno...
więcej