Po prostu brak mi słów! To niesamowite dzieło Jima Jarmuscha, przepieknie opowiedziana historia, świetne zdjecia i... to dziwne uczucie zaraz po skończeniu seansu. Ah!!! Jeszcze do niego powrócę!
to film wima wendersa nie jima jarmuscha.choc podobni rezyserzy jednak nie to samo
faktycznie, pisane na gorąco zaraz po obejrzeniu filmu :) A że emocje się udzieliły wiec o pomyłke nie trudno.
Na przyszłość bedę uważać :)