Warto wiedzieć, że Theron zaadoptowała dwoje czarnych dzieci z Afryki i starszego chłopca traktuje jak dziewczynkę ubierając go w sukienki, zaplatając włosy i malując. W amerykańskiej prasie mnożą się spekulacje, iż takie zachowanie jest podlizywaniem się hollyłódzkiemu lewicowemu spektrum aby uzyskać więcej dobrze płatnych ról filmowych.
https://viva.pl/ludzie/newsy/syn-charlize-theron-w-sukience-wzbudzil-kontrowersj e-dlaczego-110037-r1/
Theron na tym etapie kariery niespecjalnie potrzebuje się podlizywać komukolwiek xD Zresztą już wcześniej nietrudno było zauważyć, że jest po lewej stronie barykady.
BTW Theron urodziła się w afryce :)
Nie interesowały mnie jej poglądy wystarczyło dobre aktorstwo ale...
"But the full weight of Theron’s star power of late has gone to gay marriage and gay rights. She’s been on network television to talk about it, spoken about her stance in numerous interviews, marched at gay rights demonstrations,6 and even refused to get married because of what she considers marriage injustice."
https://hollowverse.com/charlize-theron/
btw wiem że Theron urodziła się w Afryce i jaki ma to związek?
Wydaje mi się, że tylko w naszym kraju może budzić sensację, to że amerykańscy aktorzy mają lewicowe poglądy ;) W tamtym środowisku niechęć do republikanów/konserwatystów jest w miarę uzasadniona xD
Nie powiedziałbym, że na przykład Jolie dostała ogromnego boosta do swojej kariery przez podobną działalność. Bywała częstą puentą dowcipów na stand-upach. W ostatnich latach częściej była celebrytką niż aktorką.
Ma znaczenie, że dla białej osoby urodzonej w RPA, perspektywa na tamtejszą niesprawiedliwość, jest zupełnie inna. Stąd te adopcje.
Zresztą mało mnie te pobudki obchodzą. Oceniam co widzę na ekranie. Zawsze celebrytom/altorom można zarzucić interesowność, ale zazwyczaj nie dowiesz się, jak jest naprawdę. Ot jest to bardziej zniuansowane niż tabloidowe nagłówki :)
Aktorka tak w ogóle urodziła się w Afryce (RPA) i bardzo często angażuje się w sprawy związane z Afryką, więc to, że zaadoptowała dzieci z Afryki ma akurat wiele powodów i niekoniecznie jest to chęć podlizania się komukolwiek :)
A w Hollywood jest jak wszędzie przecież - walka o wpływy, popularność, własny dobry wizerunek i realizację celów - tak jest w sumie i w pracy codziennej wielu osób, w polityce, aktorstwie i w życiu też :) I słusznie neo_angin zauważyła, że niekoniecznie takie coś daje boosta w karierze- Angelinie nie dało (ale ona też niekoniecznie chciała chyba tyle grać). Plus mimo wszystko - posiadanie dzieci może sprawiać, że trudniej jest grać w większej liczbie filmów.
Z ciekawostek - Theron jest też producentką tego filmu (https://en.wikipedia.org/wiki/Denver_and_Delilah_Productions) :)
Dwie odpowiedzi, obydwie unikają jak ognia tematów "transgender" i porównują
wychowywanie chłopca jako dziewczynki do filantropii Jolie.
Porównanie to, jest całkowicie nietrafne i fałszywe.
Do filantropii? Przecież w zacytowanym przez Ciebie "artykule" jest wzmianka o córce Angeliny (Shiloh), która "ubiera się jak chłopiec". Jak mamy się odnieść do tematyki transgender, skoro same zainteresowane nie składały żadnych publicznych deklaracji w tym temacie.
Dokładnie "mamy" się odnieść. Pod wywołanym przez Ciebie tematem, wypowiedziało się już 3 (słownie: trzech) użytkowników .
Może inaczej. Mam na uwadze wpisy pozostałych użytkowników. "Mamy", bo jednak dyskusję tworzy więcej niż jedna osoba. Czy potrzebujesz jeszcze dokładniejszego rozwinięcia mojej myśli?
tak usiłuję się wiedzieć skąd wiesz, że inni "użytkownicy" chcą się do czegoś odnieść skoro nie wyrażają takich chęci pisząc na forum?
- telepatia?
- osobowość wieloraka?
- multikonto?
- schizy?