Do dziś pamiętam jak wieeele lat temu Mama włączała mi go na video zawsze gdy o to prosiłam. A prosiłam często :D Piękny film, klasyk z dzieciństwa. O takim się nie zapomina i zawsze będzie jednym z tych najlepszych.
no dokładnie, ma niesamowity klimat, pamiętam,że jak go 1-y raz oglądałam - w wieku 10 lat:) - to potem przez całą noc nie spałam, mój ukochany film z dzieciństwa - oprócz Willow i Robina z sherwood:)-magiczny-dosłownie i w przenośni z przepiękna piosenką Limhala:).A w ogóle to tęsknię, za takimi klimatami i gdybym mogła to bym w ogóle nie dorastała:).Choć z drugiej strony fajnie będzie go obejrzeć z własnymi dziećmi:))))))).