film
Niekończąca się opowieść
Die Unendliche Geschichte
1984
1 godz. 42 min.
reżyseria
scenariusz
gatunek
produkcja
premiera
Ranking Ról
Mały chłopiec po śmierci matki zamyka się w sobie. Zaczyna mieć kłopoty w szkole, nie potrafi znaleźć wspólnego języka ze swoim ojcem. Pewnego dnia, uciekając przed prześladującymi go starszymi chłopcami, Bastian trafia do pewnej księgarni, skąd wykrada (właściwie to jedynie pożycza) tajemniczą książkę, dzięki której przeżyje
Informacje o Informacje o filmie Niekończąca się opowieść
boxoffice
$100 000 000 na świecie
$20 158 808 w USA
$79 841 192 poza USA
budżet
$27 000 000
na podstawie
Robert Easton (dialogi) /
studio
tytuł oryg.
Die Unendliche Geschichte
inne tytuły
The NeverEnding Story Miedzynarodowe
The NeverEnding Story Wielka Brytania
The NeverEnding Story USA
The NeverEnding Story Australia
Więcej...
The NeverEnding Story Wielka Brytania
The NeverEnding Story USA
The NeverEnding Story Australia
Więcej...
W scenie, w której Artax budzi Atreju'a, widać kostki cukru, które go zwabiły.
W scenie kiedy Atreyu (Noah Hathaway) budzi się na plaży i zauważa, że Aurynu nie ma, możemy zobaczyć piasek na jego klatce piersiowej, ale już w następnym ujęciu piasek ten znika.
Kiedy Bastien rozmawia z ojcem przy śniadaniu, jego ojciec wypija połowę jajecznego napoju. Jednak w następnym ujęciu można dostrzec, że jego szklanka jest prawie pełna.
Osób, które nie znają tego filmu, można by ze świeczką szukać, a ci, którzy go oglądali, niewątpliwie do dziś ciepło go wspominają. Mowa tu o filmie Wolfganga Petersena "Niekończąca się opowieść" ("The Neverending Story"), niemiecko amerykańskiej produkcji z roku 1984. Film ten niebywale oddziaływał na dzieci, które go oglądały - i do dzisiaj tak... więcej
"Niekończąca się opowieść" stała się bez wątpienia symbolem dobrego filmu dla dzieci i młodzieży czy, ogólnie, dobrego kina dla młodych widzów lat 80. Filmowi jako takiemu trudno coś zarzucić, bowiem jak na okres, w którym powstał (połowa lat 80.), został zrobiony z rozmachem, zachwycającym nie tylko najmłodszych widzów. Na dobry efekt składa się... więcej
Oglądałam ten film jako mała dziewczynka na przełomie lat 80/90'. Niesamowity, tajemniczy, magiczny, cudowna muzyka, jak słucham teraz soundtracku to mnie ciarki przeszywają, znam ten film na pamięć i te emocje, które się przeżywało wraz z bohaterami filmu. Kaseta VHS chodziła non stop... więcej
magia dzieciństwa
użytkownik usuniętyTen film należy obejrzeć jako kurdupel, smark, a potem wspominać z sentymentem, dorosły widz zauważy mankamenty produkcji, przyczepi się tego i śmego. Ale dzieci docenią tę magię, ja oglądałam jak zaczarowana, ten film mnie porwał. Miałam chyba z 5 lat i oprócz Smerfów żaden film nie oderwał mnie od... więcej
Nie chodzi mi o kontrast wizualny. Ten jest oczywisty. Wplywa jednak na to, co mam na mysli - roznice w grze aktorskiej (glownie dzieci) kreconych posrod scenografii, a dzisiejszym greenscreenem. Jako punkt odniesienia posluze sie "Mostem do Terabithii", bo z tego co... więcej
