Tak, to film oparty na faktach - autentyczna historia dziewczyny zamordowanej przez sadystycznego chłopaka.
Był rok 1991. Śliczna, 14-letnia cheerleaderka Amy Carnevale była zakochana w 16-letnim licealiście, Jamie'm Fullerze.
Według ich znajomych, relacja między nimi była bardzo intensywna, jednak Fuller był agresywny i niezwykle zazdrosny, cały czas był przekonany, że Amy zdradza go z każdym napotkanym chłopakiem. Zaczął ją kontrolować i jak się łatwo domyśleć, dziewczyna miała tego zwyczajnie dość. W związku występowała przemoc w stosunku do młodej nastolatki, a podczas jednego z wybuchów złości Fuller powiedział przyjaciołom, że zamierza zabić swoją dziewczynę.
Tak, jak jest to pokazane w filmie, Fuller zabił ją i porzucił jej ciało w jeziorze.
Zbrodnia, dokonana ze szczególnym okrucieństwem, wywołała ogromne emocje wśród opinii publicznej , a Jamie Fuller był sądzony jako osoba dorosła i dostał dożywocie. Jego matka, która zeznawała w sądzie, miała w ręku Biblię i zdjęcie syna , który czule obejmował Amy. Inne źródła podają, że razem z synem miała w planach samobójstwo.
Rok po procesie syna, w 1993 roku, jego matka Celeste Fuller, została aresztowana za spisek, który miał ułatwić jej synowi ucieczkę z więzienia.
Jamie Fuller do dziś siedzi w więzieniu i nie kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego.