Szybcy i wściekli jak dla mnie mieszczą się w zupelnie innej kategorii kina akcji. Tu po 20/30 minutach zaczyna się spirala bezsensownych wydarzeń.. ale każdy ma swój gust, nie wszystkim musi się podobać to samo :)

W punkt, mam takie samo zdanie :) Z przymrużeniem oka, ale ciesze się, że ktoś tu obronił mnie i moją wysoką ocenę dla szybkich i wściekłych :D Co do meritum, szkoda, że tak płytko i naiwnie scenariuszowo potraktowali ten film. Wybuch agresji na drogach, towarsząca temu przemoc werbalna i fizyczna jest tematem bardzo aktualnym. Modle się, żeby tylko Vega nie przeczytał tego komentarza, bo jeszcze nie daj Boże zobaczy potencjał na wspaniałą historię :)

I właśnie dlatego nie rozumiesz tych ludzi :D

Poczytaj sobie czym jest konwencja w kinie.

Ok to powinni dopisać w " Szybkich i wściekłych" gatunek sc-fi.

To jest bardzo średni film w kategorii thriller, a SIW go raczej kategoria "wyścigowa" ;)