Na to co zrozumiałam, albo mam przypuszczenia, to postaram się odpowiedzieć.
1. Zabijała ta dziewczynka z zszytymi ustami. Tzn. od niej pierwotnie zło "pochodziło". Jednak przenosiła to zło, na ofiary. Podobnie jak sama, najpierw była ofiarą, potem stała się oprawcą. Ten komisarz w ostatniej rozmowie telefonicznej powiedział "zło w niej samej zostało rozbudzone". Myślę, że ostatecznie to zło padło na Takako. Dlatego zabiła męża, dlatego miała jako jedyna czerwony cukierek w buzi.
2. Ten dziadek co wypadł z szafy sam też był ofiarą tej małej dziewczynki. Chyba jedynie taką rolę miał w tej całej sprawie.
3. Na pewno umarła, była mowa że ten komisarz/profesor jechał zobaczyć jej zwłoki.
4. Myślę, że ten profesor był ostrzeżeniem, jakąś puentą, by właśnie przekazać, że złem nie jest jedna konkretna osoba, tylko to zło przechodzi na innych.
5. Patrz to co wcześniej--- zło przeszło na nią.
6. Na takiej samej zasadzie, jak Mimiko rozmawiała z Kyoko w tej kopalni.
7. J.w. Reszta była tylko ofiarami, ona stała się nie tylko ofiarą, ale i oprawcą. Zobacz, że to Takako nakłoniła swoją siostrę Li Li do odebrania tego telefonu, była w pewien sposób "winna".
8. Myślę, że powiązanie jest jedynie takie, że Li Li była ofiarą Mimiko. Mimiko szukała ofiary, a stała się nią jedna z sióstr, podczas gdy druga ułatwiła jej przejście, bo nakłoniła tamtą by odebrała ten telefon.
9. Chyba jedynie jako ofiara tam wystąpiła, jako znak, że pierwotne zło, przez które umarła, jest niedaleko.
10. Bo przypominała sobie tamtą historię z dzieciństwa z tym telefonem. Miała wyrzuty i ją to dręczyło. Być może też dlatego, że już powoli odzywało się w niej zło, miała takie sygnały.
11. Rozbił się samochodem w drodze by zobaczyć zwłoki Yumi. Miało to też może związek z tym, że odkrył "sekret"- budzenie się zła na nowo w innych ludziach.

Niektóre rzeczy były powiedziane w filmie, a reszta to moja interpretacja, może na coś się przyda. ;) Mogę się oczywiście mylić, może ktoś jeszcze zrozumiał to inaczej i się odezwie.

Co ty za bzdury wypisujesz? To ma być pomoc?
Od kiedy siostra Takako to Lili? Przecież Lili była kimś całkiem innym. Dziecko przewidujące śmierć innych.

Takako cierpiała (miała wyrzuty sumienia) bo namówiła siostrzyczkę bliźniaczkę do odebrania telefonu, więc ta została zabita.

Film oglądałam wieki temu, więc teraz się nie wypowiem. Ale skoro uważasz mój wpis za "bzdury", to zamiast się ciskać "to ma być pomoc?", zrób to lepiej i sam odpowiedz na poszczególne pytania. :)
Poza tym wyraźnie zaznaczyłam, że są to moja interpretacja i przypuszczenia.

Po prostu napisałem, że nie było ani słowa o tym kim była Mariko, czyli siostra Takako. To po prostu bliźniaczka, która jako dziecko została zabita i zapewne przez Mimiko.

A mogłabyś odpowiedzieć mi na jedno pytanie?

Czy ten limit 3 dni od połączenia do śmierci przestał działać w drugim filmie?
Takako zginęła o 17:55, a nie miała wcześniej żadnego dzwonka jak chociażby Kyoko.

Film widziałam jakieś dwa lata temu, pamiętam jedynie ogólny zarys fabuły, więc po takim czasie nie potrafię odpowiedzieć.

A ty usuwasz obejrzane filmy? Ja tego nie robię, więc zawsze mogę sobie przypomnieć fabułę.

Część zachowuję, część oglądam online, a jeszcze kolejne oglądam ze znajomymi i tym samym nie mam po czasie dostępu do danego filmu. W tym przypadku jednak nie czuję takiej potrzeby, bym przypominała sobie fabułę, przynajmniej nie teraz. :)

Szkoda, bo właśnie za największą wadę uważam niespójność I i II części, więc sądziłem, że coś o tym napiszesz.

Z pierwszego filmu wynikało, że Mimiko zmarła na astmę, a w II filmie mówili, że Mimiko była ofiarą Li-Li.
Kompletny absurd.
Zresztą tak samo odnośnie Yumi.
W pierwszym filmie pokazywali, że Mimiko zabiła ją w domu, a w II filmie była tylko mowa o jakimś znalezieniu jej ciała. Nie wiadomo gdzie, ale na pewno nie w domu.