PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792989}
6,9 52 tys. ocen
6,9 10 1 51668
8,1 90 krytyków
Nieoszlifowane diamenty
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Al Pacino

ocenił(a) film na 8

Miał ktoś podobnie jak ja i odniósł wrażenie, że Sandler miejscami grał jak Al Pacino?

OST!

ocenił(a) film na 9

Ta sciezka dzwiekowa naprawde zamiata - respekt panie Lopatin

zupełnie odbiega od swojego wcześniejszego wizerunku,pokazuje niewykorzystywane zdolności. I dla mnie to największy plus tego filmu. Natomiast ogólnie nie podobały mi się zarówno nerwowy , chaotyczny sposób realizacji , brak choćby chwili na oddech, bohaterowie, których nie sposób polubić. Trzeba obejrzeć i albo ten...

więcej

Dobry ale meczacy

ocenił(a) film na 6

Porządnie zrobiony, prawdziwy, wiarygodnie zagrany ale przede wszystkim męczący wizualnie i irytujący w warstwie dzwiekowej.

Majstersztyk. Niesamowicie intensywny obraz. Wszyscy przeklinają, krzyczą, nowojorski akcent wręcz wylewa się z ekranu. I to tempo! Muzyka jest rewelacyjna, klimatyczna... jest nawet The Weekend. Adam Sandler jest perfekcyjny, wiarygodny, inny. Pozostali aktorzy, często amatorzy, też dali radę. A24 znowu dostarczyło...

więcej

Mistrzostwo świata, intensywny, mocny, trzymający w napięciu z popisową rolą Sandlera. Zupełnie nie rozumiem braku nominacji do Oscara, dla mnie to jest film kompletny, bije na głowę Le Mans 66 i 1917.

Lubię Sandlera ale to strasznie nudny i męczący film. Nie dotrwałem do końca.
Chociaż dobrze się zapowiadał. Tyle w nim sensacji ile w Nocnym Kowboju.

Jak dla mnie film jest męczący. Nie przepadam za taką chaotycznością, nerwowością i krzykami na ekranie.

Panie Sandler wpadka

użytkownik usunięty

Strasznie irytujący film , ciagle wrzeszczą akcii tyle co nic,no chyba ,że ktoś uznaje za akcję jeżdżenie samochodem.Może podoba Brooklińskiej Radzie mnie nie.
Gdybym miał ten film ocenic jednym zdaniem to było by to: ''Męczący jazgot''.

Zdecydowanie widać, że film przerósł sporą część publiki. Lub lata karmienia ludzi blockbusterową papką nie pozostały bez wpływu na percepcję.... Boże drogi...film ich zmęczył... nie mam pytań.

Film cholernie intensywny, kolorystycznie pięknie zrobiony, muzycznie też daje radę. Mimo że nie przepadam za kinem tego typu, seans uważam za naprawdę udany.

Czekałem 40 minut aż czymś mnie to dzieło zainteresuje i dłużej czekać nie będę.

Po raz kolejny netflix zapewnił mi 2 godziny świetnej rozrywki. Nie jest to film dla wszystkich, ale warto dla samego aktorstwa i scenariusza. Przytłaczający, ale też daje do myślenia.

Adam Sandler wkońcu dostał rolę życia. Szkoda że akademia oscarowa pominęła tym roku tą brawurową odsłonę Sandlera w  Film, który zostaje w pamięci na długo.

Świetnie zagrał postać hazardzisty popychadła wplątanego na własne życzenie w spiralę kłopotów. Fajnie że odchodzi czasami od ról w głupkowatych komediach amerykańskich. Film jest nieoczywisty, momentami irytujący (zwłaszcza rozmowy w sklepie). Podsumowując: Warto!

Ocena

ocenił(a) film na 4
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

To był największy plus tego filmu.
Ale to, że każdy mówi drąc mordę mega irytowało - chaotyczny film.
Tutaj wleci spoiler.
Zakończenie do dupy. Chłop dowiedział się, że właśnie gościu wygrał milion $ i go zabił? i ich zabił* w tym chyba swojego bossa, dziwne - wręcz komiczne - wyglądało to jak akcja z jakiejś...

Camerimage

ocenił(a) film na 8

Film zgromadził naprawdę dużą widownię w trakcie toruńskiego Camerimage...ja natomiast złapałem się na myśli że nigdy wcześniej nie byłem w kinie na filmie z Sandlerem :O

Chwyta, naprawdę popisowa rola.

działania, gadania, popełniania tych samych błędów. To dla mnie obraz człowieka zniewolonego wewnętrznym przymusem życia na krawędzi, bezmyślnego, dążącego do czegoś nie wiadomo po co. To obraz człowieka tak pustego, powierzchownego, bez grama autorefleksji, że aż niedobrze mi się robiło, gdy patrzyłam na kolejne...

Pozamiatane!

ocenił(a) film na 9

Film jest kosmosem, narracyjnie, warsztatowo, niestety nie zawsze aktorsko. Nieustanna akcja, która splata wątki tworzące pętlę powoli zaciskającą się na szyi Sandlera (bardzo dobrego ale nie przesadzajmy, widać, że używa czasem swoich starych środków wyrazu :P). Ta forma może męczyć a główny bohater irracjonalnością...

więcej