PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=827794}

Nieplanowane

Unplanned
5,8 9 630
ocen
5,8 10 1 9630
2,5 4
oceny krytyków
Nieplanowane
powrót do forum filmu Nieplanowane

"Film pokazujący prawdę o aborcji!", "Kierowała kliniką aborcyjną i nawróciła się", "Mocny głos w obronie prawa do życia". Ten film już niedługo do polskich kin. Na rynku dostępna jest też książka o tym samym tytule. Johnson jest byłą pracownicą Planned Parenthood, organizacji działającej na rzecz praw reprodukcyjnych, która zajmuje się również wykonywaniem zabiegów przerywania niechcianej ciąży. To, co rzekomo tam zobaczyła, miało być tak brutalne, że zmotywowało ją do gruntownej zmiany poglądów i przystąpienia do walki o życie dzieci nienarodzonych. Ten film ukształtuje poglądy wielu osób. Działacze konserwatywni już wstawiają co bardziej emocjonalne fragmenty, przekonując o rzekomym okrucieństwie i tragicznych skutkach tego zabiegu. Problem w tym, że wiele rzeczy, o których mówi Johnson, nigdy nie miało miejsca, a jej niemal magiczne nawrócenie było spowodowane raczej chęcią odegrania się na byłym pracodawcy. Nie radziła sobie zbyt dobrze, jej kompetencje i wydajność oceniono na niskie i skierowano na dodatkowy program przyuczający. Krótko po tym złożyła wypowiedzenie i napisała pełen goryczy post na swoim Facebooku. Nie było w nim nic o aborcji, wylała w nim po prostu całą złość na to, jak ją potraktowano i że nie została doceniona. Co więcej, sama miała dwie aborcje, co oczywiście sprytnie wykorzystuje do kreowania łzawej narracji o zmanipulowanej, niczego nieświadomej kobiety, która zbłądziła w życiu. Jennifer Villavicencio, zajmująca się zawodowo przerywaniem ciąży, zaskarżyła twórców o przedstawianie zabiegów w sposób nieprawdziwy i przesadzony, sam film charakteryzując jako propagandowy i polityczny. W jednej ze scen mechanicznego przerywania 13 tygodniowej aborcji Johnson relacjonuje na przykład widok płodu dosłownie wijącego się i walczącego o życie. Nie tylko jest to niemożliwe. Taka aborcja powyżej 10 tygodnia nigdy nie miała miejsca w tamtym czasie. Źle przedstawiony jest także model biznesowy Planned Parenthood. Aborcja to ostatni temat, który powinien zostać przemielony na hollywódzką, emocjonalną papkę. To najbardziej szkodliwy społecznie film ostatnich lat. Przekłamana propaganda. Polecam zapoznać się z faktami.

ocenił(a) film na 7
Dewrder

Dokładnie, bełkoczesz...

ocenił(a) film na 9
Dewrder

Przyznajesz się do dyskryminacji, zatem jak rozumiem Jesteś feminazistką, tak? :)

ocenił(a) film na 1
Sylwiaczek666

Jestem zwolenniczką liberalizmu, z nutą libertarianizmu. Przykro mi, nie obiecam równości i trzymania się za ręce. Dyskryminacja to stały element życia, począwszy od wyboru wina w sklepie.

ocenił(a) film na 6
Sylwiaczek666

Dyskryminacji? To faceci mogą być w ciąży i rodzić dzieci?

ocenił(a) film na 1
Rajska_Chwila

A co do skutków ubocznych - myślisz że to jest zabawne? Za kilkadziesiąt lat, może sto, więcej lub mniej, naturalne porody będą czymś...nienaturalnym i charakterystycznym tylko dla najniższych klas społecznych. Technologia się rozwija. Nie ma nic dziwnego w mówieniu o śmierci płodu jako efekcie ubocznym w tym kontekście, że w przyszłosci będą mogły być skutecznie przenoszone z macic matki do sztucznych macic.

Co więcej, uważam że w pewnym momencie nawet śmierć może stać się przeżytkiem i opcją dostępną tylko dla konkretnych klas społecznych. O ile nie zginiemy przez kryzys klimatyczny.

Ale tego już nie dożyjemy.

ocenił(a) film na 7
Dewrder

Tragedia. Ale jak już poszłaś w fantastykę, to lepiej się pomódl do czego tam wyznajesz, żeby Cię ta technologia "za kilkadziesiąt lat, może sto, więcej lub mniej" nie zakwalifikowała jako przeżytek.

ocenił(a) film na 1
Rajska_Chwila

XD jest sens z tobą dyskutować.

ocenił(a) film na 1
Rajska_Chwila

"I wydaje się, że właśnie gdzieś przez lata, przeszło to z troski o zdrowie kobiety w biznes, który wmawia, że dziecko, które może się urodzić chore, albo jeszcze nie czas na dziecko, bo "jesteś za młoda", bo "jesteś sama", bo "musisz robić karierę", bo "nie chce mieć dzieci" - to problem. "Lepiej usuń". I zapłać - przecież rachunek ekonomiczny musi się zgadzać.
Wg mnie nie tędy droga."

Nie no słuchaj, jeśli kobieta się spełnia zawodowo czy w jakikolwiek inny sposób, to co to za problem, że urodzi jej się drastycznie upośledzone dziecko, którym będzie się zajmować 24 na dobę do końca swych dni. Że prawdopodobnie upadnie jej życie rodzinne i społeczne, a ona będzie zmuszona do męczennictwa. Kto ci nadał prawo do osądzania tego i przymuszania kogoś do heroizmu, bo nie może akurat wyrwać się spod jarzma własnej biologii?

Z drugiej strony, mam dosyć radykalne podejście do tej kwestii. Uważam, że albo pieniądze, rozwój, ambicje, praca - albo mężczyźni, dom i dzieci. Osobiście jestem zwolenniczką celibatu i ogólnego separatyzmu w przypadku pierwszego. Prawie na chrześcijańską modłę. Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, szczerze współczuję tym, którzy naiwnie chcą połączyć wszystko.

ocenił(a) film na 7
Dewrder

Powodzenia. Rób karierę i pieniądze. Twoje priorytety i Twoje życie.

ocenił(a) film na 1
Rajska_Chwila

Dziękuję.

Rajska_Chwila

Zgadzam się całkowicie - żyjemy w popieprzonych czasach kompletnego postawienia na głowie wartości i moralnego porządku świata. Człowiek sprowadzany jest do czystej biologii, do "śladu węglowego", postępuje jego dehumanizacja, a jednocześnie na piedestał stawiane są zwierzęta czy klimat. Konsekwencje nie są trudne do przewidzenia - coraz głośniej słychać o walce z przeludnieniem planety, niedawno pojawił się artykuł całego zastępu nawiedzonych "naukowców" mówiący m.in. o potrzebie depopulacji globu. Można sobie samemu dopowiedzieć do czego takie pomysły będą prowadzić.

ocenił(a) film na 7
Dwight_

Może jakby Ci ludzie i naukowcy sami się zabortowali (do czego oczywiście jako przeciwniczka aborcji nie namawiam), to by doprowadzili do depopulacji i przeludnienie by się skończyło? Czarny żart.
Tak, mnóstwo już było takich pseudo-nauk i cały czas się odradzają, w takiej czy innej formie.
I - jak widać po wielu zamieszczonych tu postach - mają się świetnie i coraz lepiej.
Nie chciałabym być matką co niektórych piszących tu osób (ale jakby się pojawili, to cóż, dźwigałabym ten krzyż) , bo jakbym była stara, to by mi ostatnią poduszkę spod głowy wyrwali, bo przecież "jesteś stara, schorowana, sama nie możesz się umyć i iść do toalety - po co masz żyć? Nie widzisz, że nam przeszkadzasz w naszym wygodnym życiu? Usuń się wreszcie albo my cię usuniemy!"
Kończę pisać (pierwszy raz mi się praktycznie to zdarzyło w takim wymiarze), bo naprawdę ręce opadają i w głowie się nie mieści, że ludzie (niby) myślący takie bzdury zamieszczają, a Ciebie, Dwight_, pozdrawiam serdecznie!

Rajska_Chwila

Smutna acz niestety prawdziwa diagnoza. Również serdecznie pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
Dwight_

Tak? Chciałbyś cofnąć się w czasie i być chłopem pańszczyźnianym?

Nie katastrofizuj. Żyjemy w najlepszych czasach w historii.

ocenił(a) film na 7
Dewrder

Słabo ją znasz, niestety.

ocenił(a) film na 1
Rajska_Chwila

No to dawaj - lepsze czasy od dzisiejszych.

Dewrder

Bo współczesny "chłop pańszczyźniany", czyli wyrobnik zasuwający na etacie za mglistą obietnicę jałmużny na starość, żyjący na kredyt, ograbiany na dzień dobry z połowy pensji przez państwo, które wie za niego wszystko lepiej, wygrał wg ciebie los na loterii?
W czym objawia się owa "najlepszość" tych czasów?

ocenił(a) film na 1
Dwight_

W tym, że jeszcze nigdy klasie najniższej nie było tak blisko stylem życia do klas wyższych w sensie dostępu do przedmiotów i usług. Mamy prawa człowieka, które jako tako gwarantują nam autonomię.

No ale jak ty wolałbyś umierać na zapalenie płuc, żyć w brudzie, srać w krzakach, mieć zęby wyrywane na żywca obcęgami, wyjadać zgniłe ziemniaki z pola i być pod butem pana, który mógł zrobić z tobą wszystko - obić po mordzie, wychłostać, zabić, to spoko.

Żadnej różnicy, bo hurr durr korpo.

Dewrder

Piękny zestaw powtarzanych do znudzenia stereotypów dotyczących średniowiecza :) Dziw, że nie dorzuciłaś do tego gnicia w lochach inkwizycji - rozumiem, że to przeoczenie. Oglądasz za dużo kiepskich filmów.

ocenił(a) film na 1
Dwight_

Tak? Zaraz mi powiesz, że istniała anestezja, medycyna była na porównywalnym poziomie, a w wodociągach płynęła krystalicznie czysta woda przebadana pod kątem bakteriologicznym. Antybiotyki były, tylko złe filmy przekłamują historię.

Zły poziom opieki dentystycznej i higieny w średniowieczu to powtarzany do znudzenia stereotyp xD Nie ośmieszaj się, proszę.

Dewrder

Co ty się starasz udowodnić? Że dziś nie ma chorób cywilizacyjnych? Ok, poziom opieki medycznej na pewno był na niższym poziomie w średniowieczu, więc ludzie umierali z powodu różnych chorób, które dziś można z powodzeniem leczyć. Tylko co z tego, skoro dziś tak samo umierają masowo z powodu innych chorób będących wynikiem "dobrodziejstw" postępu.

Co do stereotypów - średniowiecze jak żadna inna epoka miała pecha do czarnego PR, który zrobiły mu epoki późniejsze, zwłaszcza Oświecenie. To jest fakt. Wiele mitów o średniowieczu nie ma żadnego oparcia w źródłach, a inne po uważnej ich lekturze okazują się wyolbrzymione i wypaczone. Wystarczy zadać sobie trudu i trochę poczytać, ale można też "ośmieszać się" dalej :)

ocenił(a) film na 1
Dwight_

Ale wiesz, że średnia długość życia to było wtedy około 25 lat? Zresztą nie tylko w średniowieczu, jeszcze w osiemnastowiecznej czy dziewiętnastowiecznej Anglii było to samo, często w małych wioskach, gdzie woda była szalenie zanieczyszczona. Ludzie padali jak muchy. Teraz żyjemy trzy, prawie cztery razy dłużej, co trochę zmienia cały sposób odbioru naszego życia i jego tryb. Ciężko jest to porównywać.

Dewrder

Ale wiesz, że taka niska średnia wynikała głównie z wysokiej umieralności noworodków i małych dzieci? Jeśli dzieciakowi udało się dożyć pełnoletności i nie został ubity w jakiejś wojnie (które nawiasem też mocno przetrzebiały populację), to jego spodziewana długość życia drastycznie wzrastała - do ponad 60 lat. W wyższych warstwach społeczeństwa dochodziła nawet do 70. To już bardzo dużo nawet jak na dzisiejsze standardy.

ocenił(a) film na 1
Dwight_

Nie do końca, gdyby nawet wyciągnąć ze statystyk dzieci, to taka długość życia pokroju 60 lat była charakterystyczna raczej tylko dla arystokracji.

Poza tym fakt, że dzieciom tak trudno było przetrwać, też przemawia przeciwko tobie.

Dewrder

No właśnie nie - te 60 lat mógł przeżyć nawet zwykły random, jeśli oczywiście przetrwał choroby wieku dziecięcego, nie poległ w wojnie i nie wykończyła go ciężka praca fizyczna - czyli podobnie jak dziś :) W przypadku arystokracji średnia była o kilka lat wyższa. Mówimy o XV-XVI wieku.

Oczywiście, że wiedza medyczna była nieporównywalna, stąd wysoka śmiertelność noworodków jako tych najsłabszych członków populacji. Z tym się nie kłócę. Ale to, że dorośli dożywali wieku porównywalnego ze standardami XX-wiecznymi pokazuje, że warunki życia (pomijając medycynę) najwyraźniej nie były aż tak katastrofalne, jak starałaś się nakreślić.

ocenił(a) film na 1
Dwight_

To zależy od miejsca i okresu historycznego. Np. w wielu angielskich wioskach jeszcze w XIX wieku woda kanalizacyjna była tak zanieczyszczona, że umierali ludzie w młodym wieku, a do tego dochodziły jeszcze panujące warunki pogodowe. Średnia statystyczna nie mówi zbyt wielu konkretów. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę okresy epidemii, nie tylko wojen. Oczywiście umierała masa kobiet, bo poród w przeszłości był dosyć niebezpieczny. Inaczej w średniowieczu było w miastach, gdzie pomyje wylewano na ulicę i warunki higieniczne były złe, inaczej na wsiach, choć tam były inne zagrożenia. Masz rację z tymi statystykami, ale ostatecznie trzeba powiedzieć, że wiele zależało od szczęścia. Może życie jako zdrowy człowiek było znośne. Ale jesli miało się pecha i trafiła się jakaś choroba - nie do końca. Ja bym nie chciała wtedy żyć nawet z chorobami metabolicznymi. Nie wyobrażam sobie nawet życia w okresie przed wynalezieniem anestezji z moimi ósemkami, które popsuły mi zgryz i powodują masę bólu. W ogóle życie przed septyką i znieczuleniem musiało być przykre - nawet zabiegi chirurgiczne na oczach robiono na żywca. To jest dosyć poważny minus. Nie da się jednoznacznie ocenić, czy było o wiele gorzej czy lepiej - zależy na co się patrzy.

"Szacuje się, że w Londynie (pomyje, szczury i przeludnienie, jak to w dużym mieście) przed epidemią dżumy 10% ludzi dożywało siedemdziesiątki, po epidemii – ponad 20%"

Tylko tyle znalazłam ze statystyk. Niemniej jednak, osobiście uważam, że czasem lepsza była naturalna śmierć, niż takie podtrzymywanie ludzi przy życiu jakie ma miejsce czasem przy nowotworach - na pół przytomni, otumanieni lekami przeciwbólowymi, organy odmawiają posłuszeństwa - ale na siłę wydłużamy o kolejne tygodnie i miesiące, dając złudną nadzieję, choć ci ludzie są już praktycznie martwi. Nie podobało mi się to, co widziałam w hospicjach i szpitalach.

Jeśli chodzi o pracę to też nie da się tego jednoznacznie ocenić - miałam okazję długo pracowac w jednym z cięższych chyba magazynów w Polsce i nie sądzę, żeby tam dochodziła współczesność. Warunki higieniczne czasem nie były najlepsze, praca była wykańczająca fizycznie, po 8-10 dni w tygodniu, w ogromnym upale albo zimnie. Agencyjni pracowali nawet po 17 dni pod rząd, święta, niedziele i soboty rzadko były wolne. Czasem ludzie zasypiali na podłodze albo mdleli. Ludziom praktycznie nie można było rozmawiać. Może już praca w polu byłaby lepsza pod pewnymi względami. Ale inne pewnie były gorsze. Zależy, kim się było i gdzie trafiło. Np. nie chciałabym byc dzieckiem pracującym w kopalniach albo zakładach produkcyjnych w wiktoriańskiej Anglii.

Dewrder

Oczywiście, że wszystko zależy od tego jakie kryterium weźmie się pod uwagę. Ot, choćby ta ciężka praca - piszesz o przykładowych warunkach w jakimś zakładzie pracy współcześnie, gdzie teoretycznie są i prawa pracownicze i przepisy bhp i kontrole i inne zdobycze, a tymczasem wyzysk jest nieporównywalny z tym, co spotykało tego naszego chłopa pańszczyźnianego, skoro już jego przykład tak wałkujemy - wiesz, że taki chłop pracował dla pana przez jakieś 100 dni w roku? Resztę czasu robił na swoje. Obecnie dzień wolności podatkowej wypada gdzieś na początku czerwca, czyli statystyczny Polak tyra na swojego "pana", czyli państwo przez jakieś 150 dni. Co więcej, zarobki takiego chłopa nie były wcale takie nędzne. Gdzieś czytałem, że w XV-XVI wieku z dzierżaw tzw. łanów pustych chłop pańszczyźniany mógł uzyskać dochód pozwalający zatrudnić mu 1 parobka do pomocy w gospodarstwie. W czasach pańszczyzny praktycznie nie istniało - przynajmniej na ziemiach polskich, nie wiem jak było gdzie indziej - zjawisko śmierci głodowej. To pojawiło się pod zaborami, które łaskawie zniosły pańszczyznę...

Oczywiście masz rację, że dużo zależało od szczęścia, od tego na kogo się trafiło, czy było się w miarę zdrowym itp. Ale jakby się tak nad tym zastanowić, czy dziś nie jest podobnie? Zdobycze postępu pewnie pomagają niwelować te różnice, ale tylko do pewnego stopnia. W praktyce różnie z tym bywa. Dlatego też sprzeciwiam się takiemu jaskrawemu podziałowi jak to kiedyś było okropnie, syf, kiła i mogiła, a dziś mamy "najlepsze czasy z możliwych". Myślę, że możnaby dojść do ciekawych i nieoczywistych wniosków, jakby tak rzetelnie przeanalizować rzeczywiste różnice między obecną epoką, a minionymi.

Dewrder

Efekt uboczny hahahah aha, dziękuję pani za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że ludzie za aborcją nie reprezentują żadnych z mądrych wartości, no może często poza wegetarianizmem, który raczej jest w porząsiu, choć dodam, że sam wege nie jestę ;)

ocenił(a) film na 1
evilun

Musi być trudno w świecie w którym nie rozróżnia się powagi od satyry i ironii.

ocenił(a) film na 1
evilun

Wgl z jakiej racji wychodzisz z jakimś wegetarianizmem. Skąd ty wiesz, kto jest po jakiej stronie i co popiera.

ocenił(a) film na 10
Dewrder

Karpia wam szkoda, a człowiek w łonie matki to jedynie płód....co za okropne czasy.

Tommy_Eastwood

Nie zapominaj o dzikach! :)

ocenił(a) film na 1
Dwight_

Nie ma to jak budować sobie wizję ludzi na podstawie doniesień z niskich lotów pejów na FB.

Dewrder

Nie wiem, co to są te "peje z FB" (przykro mi, nie nadążam za współczesną nowomową), ale czy histeria niektórych środowisk na punkcie obchodzenia się z karpiem czy odstrzału dzików nie była faktem?

ocenił(a) film na 1
Dwight_

A co mnie to obchodzi? Jestem ich matką, odpowiadam za nich?

Dwight_

możesz wyzywać, obrażać i wyśmiewać, ile chcesz, ale tak kobiety podchodzą do tematu. jeżeli cieszą się z ciąży, to myślą "dziecko", jeśli nie, to myślą "płód". to nie jest żadna filozofia, a Ty jako facet nie masz o tym zielonego pojęcia. nie decyduję, kto jest człowiekiem, nigdzie tego nie napisałam i o ile mi wiadomo, płód to też człowiek i fachowa nazwa (: porównywanie przymuszania kobiety do rodzenia chorego dziecka i niezgłaszania przemocy domowej - to dopiero jest żałosne...

manowce

"możesz wyzywać, obrażać i wyśmiewać, ile chcesz"
Zapewniam, że nie jest mi do śmiechu. Co do obrażania, to parafrazując ciebie: prawda bywa okrutna.

"jeżeli cieszą się z ciąży, to myślą "dziecko", jeśli nie, to myślą "płód".
Zastanawia mnie ten wtręt lingwistyczny. Rozumiem, że jak dziecko jest niechciane i w związku z tym zostaje nazwane "płodem", to daje to matce jakieś prawo do jego usunięcia? Tak jakby to, co ona sobie myśli, zmieniało obiektywny fakt, że mamy do czynienia z człowiekiem, z osobnym ludzkim bytem. Sama później przyznajesz, że płód to człowiek. Zdajesz więc sobie sprawę jakie są implikacje moralne takiego przyzwalania na zabicie człowieka wg jakichś subiektywnych kryteriów? Nie rozumiem twojego oburzenia na moją uwagę o III Rzeszy, bo tam dokładnie to robiono.

"a Ty jako facet nie masz o tym zielonego pojęcia"
Dlaczego uważasz, że jako kobieta masz prawo mówić w imieniu wszystkich kobiet? Siedzisz im wszystkim w głowach, że wiesz co myślą? Bo jeśli nie, to masz dokładnie takie same kompetencje do wypowiadania się na ten temat, jak ja. Ten argument "bo jesteś facetem" jest tak głupi, że dziwię się, że ktoś go jeszcze z powagą stosuje.

"porównywanie przymuszania kobiety do rodzenia chorego dziecka i niezgłaszania przemocy domowej - to dopiero jest żałosne..."
Nie porównywałem żadnego "przymuszania". Porównywałem dwa przypadki obojętności na zło i krzywdę drugiego człowieka motywowane tak samo - to nie moja sprawa, nie moja odpowiedzialność etc.

ocenił(a) film na 7
manowce

kolejna bzdura

ocenił(a) film na 9
manowce

Czyli matki nie powinny karmić noworodków, bo to jie są osobne byty. Aha...

ocenił(a) film na 1
Gamera

No nie mają takiego obowiązku - mogą zrzec się opieki.

Gamera

noworodek żyje poza organizmem matki, ale jest od niej zależy. płód natomiast wykorzystuje dosłownie jej ciało i jej zasoby do przeżycia. dwa różne tematy.

ocenił(a) film na 9
manowce

Myslisz, że inaczej przyszłaś na ten świat? Też należysz do tego grona, które uważa rozwijające się dziecko w łonie matki za pasożyta? Granica? Dają wam zabijać do 12 tyg, zażądacie do 9 miesiąca, jak to już robią inne.
Takie oswiecone, a nie wiedzą jak się zabezpieczyć...Łatwiej wam zamordować, ale najpierw odczłowieczyć (płód, który nie czuje, zlepek komórek).

Szkoda, że kobieta nie czuje tego, co ten płód mordowany w jej łonie skoro "wykorzystuje jej ciało i zasoby do przeżycia".
Szkoda...
Zegnam chętne do mordowania nienarodzonych dzieci.

Gamera

płód nie czuje bólu do ok. 24 tygodnia, więc o jakich "uczuciach" mówisz? powiedz zgwałconej 13-latce, że mogła się zabezpieczać. weź odpowiedzialność finansową i psychiczną za dziecko, które do końca życia będzie warzywem. i dopiero potem wygłaszaj poematy o "mordowaniu".

ocenił(a) film na 8
manowce

Klasyczny argument lewaków o zgwałconej 13-latce xD
Ciąże z gwałtów to pół promila w skali ogółu a 9 na 10 kobiet nie usuwa ciąży bojąc się kolejnego traumatycznego przeżycia. Ale w oczach feminy trzeba wałkować skrajności, żeby uspokoić swoje sumienie podyktowane wygodą rozkładania nóg na lewo i prawo bez żadnych konsekwencji.

"weź odpowiedzialność finansową i psychiczną za dziecko, które do końca życia będzie warzywem."

A kim ty jesteś żeby decydować o tym, kto ma prawo do życia? Pachnie mi tu słynnym austriackim akwarelistą, który raptem kilkadziesiąt lat temu wpadł na pomysł ulepszania gatunku ludzkiego poprzez pozbywanie się jego mniej wartościowych elementów czyli gejów, upośledzonych bądź - jak to "tolerancyjnie i empatycznie" wyłożyłaś: ludzi warzyw. Ludzie w śpiączce to w końcu też warzywa, dlaczego by ich dla świętego spokoju nie eksterminować? Co za różnica czy w brzuchu czy poza nim?

Po raz kolejny widać jak na dłoni, że najwięcej wspólnego z nazizmem mają tzw. wyzwolone, walczące o "prawa kobiet" lewaczki, które wszędzie wokół tropią faszystów, choć same mają do nich najbliżej. Historia zatacza koło.

ocenił(a) film na 1
Dzida_86

Te teksty o rozkładaniu nóg <3 Ach to pełne wstrętu, pogardliwe podejście do kobiecej seksualności.


Dobrze, pójdźmy dalej. Jeśli tak bardzo jesteśmy za państwową kontrolą tego, czy kobieta nie krzywdzi obecnego w niej życia, to przypominam, że ciąża trwa 9 miesięcy. 9 miesięcy, podczas których wszystko co robi odbija się na tym świętym, niewinnym życiu, które w niej rośnie i któremu musi w pełni się oddać. Zakaz aborcji tutaj nie wystarczy, moi drodzy. Przecież i bez tego płód może doznać krzywdy. Rozpatrywaliście opcję kontroli pożywienia, które przyjmuje? Monitorowania jej aktywności fizycznej? Co w przypadku poronienia? Wiele czynników może wpływać na to czy kobieta poroni. Powinniśmy kryminalizować poronienia? Robić dochodzenie w tej sprawie?

ocenił(a) film na 8
Dewrder

Jak obserwuję dyskusję z tobą w innych wątkach to jestem przekonany, że mam do czynienia z fanatyczką zaprzeczającą podstawowym faktom w imię zasady: Jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów.

Kwestia poronienia nie wiąże się z interwencją w życie drugiej osoby. Wolność twojej ręki kończy się na czubku mojego nosa. Są sytuacje w których dziecko umiera zaraz po porodzie, są też takie w których lekarze nie dają żadnych szans na przeżycie a dziecko rozwija się i funkcjonuje jak zdrowy człowiek.

Można zabić człowieka celując do niego z broni ale równie dobrze ten sam człowiek może umrzeć z powodu ciężkiej choroby. Analogicznie można zabić człowieka w łonie matki ale równie dobrze płód może nie rozwinąć się z przyczyn naturalnych, doprowadzając do poronienia. Czy to wg ciebie jest usprawiedliwieniem dla morderstwa?

ocenił(a) film na 1
Dzida_86

"Kwestia poronienia nie wiąże się z interwencją w życie drugiej osoby. "

Co za bzdury. Co jeśli matka źle się odżywiała czy robiła cokolwiek, co doprowadziło do utracenia ciąży. Przecież to jak przypadkowo kogoś zamordować. A to również jest moralnie złe.

Wszystko, co matka je, robi, czuje ma bezpośredni wpływ na płód. Nie możesz temu zaprzeczyć, no myśl logicznie.

ocenił(a) film na 8
Dewrder

Nie ma publicznego przyzwolenia na szkodzące dziecku używki typu alkohol czy papierosy. Ze wszystkich stron płyną komunikaty potępiające takie zachowania. Matkę, która robi takie rzeczy w ciąży można spokojnie przyrównać do oszalałych z nienawiści feminazistek, krzyczących o "prawie do wyboru" które zazwyczaj ich w ogóle nie dotyczy, bo mało jest na świecie desperatów chcących zapłodnić agresywne i niezbyt urodziwe wariatki.

Nie wyskakuj mi tu z logiką, bo akurat jest to zagadnienie z którym masz najmniej wspólnego. Udowodniłaś to zresztą w innych dyskusjach gdzie wyszło z ciebie zwyczajne chamstwo, niewiedza i głupota. Odbywa się tu na tobie swego rodzaju orka a plonami będą kobiety czytające twoje wypociny i mające ambiwalentny stosunek do aborcji. Nie od dziś wiadomo, że najskuteczniejszym argumentem przeciwko aborcji są właśnie opinie skrajnych femin, których zgodnie nie lubi 95% społeczeństwa.

ocenił(a) film na 1
Dzida_86

Co z tego, że nie ma na to przyzwolenia społecznego? To nie ma nic do ustawodawstwa.

Ty za to wyssałeś logikę z mlekiem matki i to nie tak, że popełniasz teraz błąd ślepej plamki. Jest ogromna różnica między logiką - przedmiotem akademickim - a chłopskim rozumem, ty tej różnicy nie dostrzegasz. I raczej nikt tutaj logiką nie błyśnie.

Wy się za to popisaliście kulturą, kwiatuszki. Wszędzie tylko te puszczalskie ku#wy rozkładające nogi, życzenia skrobanki, śmierci, cały stos ad personam - ale wam wolno, bo jesteście przecież po stronie Dobra. Bozia za wami stoi i klepie was po ramieniu z uśmiechem, prawda?

ocenił(a) film na 1
Dzida_86

A jak mężczyzna w trakcie stosunku zdejmie ukradkiem prezerwatywę bez wiedzy kobiety, łamiąc umowę pomiędzy nimi i zapładniając ją wbrew woli, to czyja to konsekwencja?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones