Nie powiem, żebym czytał, bo jestem leń, ale tematyka podobna. Jak w grupach nazwijmy to "wolnościowych" rodzi się faszyzm. Naprawdę warto to obejrzeć. Niestety w tej chwili mogą to zrobić tylko osoby, które łapią się w angielskim, bo jedyne napisy w necie są po rosyjsku. I tak btw. Nie faworyzuję jakoś specjalnie Ellen Page, ale serio nie widziałem jeszcze filmu z nią, który by mi się nie podobał (Juno, Mouth to Mouth i Hard Candy). Wręcz przeciwnie, wszystkie podobały mi się zajebiście (zwłaszcza ten ostatni).