Chodzi mi o remake'i tych filmów.Najpierw zostają wyreżyserowane przez Azjatów i są to perełki wśród kinomatografii,a następnie "hamerykanie" bezczelnie je zżynają i spłycają.Może i są to filmy nienajgorsze,ale w porównaniu do oryginałów są profanacją ciężkiej pracy i serca włożonego do pierwowzorów.
http://www.filmweb.pl/film/Opowie%C5%9B%C4%87+o+dw%C3%B3ch+siostrach-2003-132767
http://www.filmweb.pl/film/Kl%C4%85twa+Ju-on-2002-107475
No tak,ale profanacja to chyba za ostro. Bezczelnie zżynają też nie pasuje,bo skośni im po prostu sprzedają te historie.Domyślam się,że widząc wyłącznie Azjatów na zwiastunie omijają kina szerokim łukiem więc co lepsze filmy robią wg. amerykańskich wzorców.
Nie sądzę.Od cecha charakterystyczna dla jednej z części Azji.Może Ty uważasz,że skośne oczy są złe i jest to jakieś wielce niewłaściwe określenie?
Twoja wypowiedz miala charakter rasistowski i tyle w temacie,"skośni" brzmi tak samo jak "czarnuch" , "polaczki", "słoiki" itp. z pewnością nie jest to określenie pieszczotliwe.