Sam fakt , że zakończenie filmu zaskakuje nie oznacza iż mamy do czynienia z dziełem dobrym czy wręcz wybitnym ( oceny 9 czy 10/10). Trzeba też taką historię opowiedzieć w sposób lepszy niż nam to tutaj zaserwowano. Nie twierdzę, że ten film jest porażką bo nie jest , nie zasługuje na ocenę niższą niż 3/10, ale też ani gra aktorska nie jest tu co najmniej niezła, ani też SPOSÓB opowiedzenia tej historii ( z dużym potencjałem ) niczym mnie nie zaskoczył. Schemat goni schemat a pojawiające się "drastyczne" scenki stają się w pewnym momencie rutyną w tym filmie na co ja jako widz szybko się uodparniam. Twórcy chyba założyli że zaskakujące zakończenie w zupełności wystarczy żeby zadowolić widzów i po części patrząc na średnią na FW mieli rację, ale to już nie moja sprawa co kogo zadowala bo gusta są różne. Całość filmu odebrałem jak produkcję telewizyjną z dreszczykiem na użytek stacji pokroju AXN czy TV4 a więc serwujące niejednokrotnie filmy B czy C-klasowe ( nie tylko jeśli chodzi o budżet ale i o jakość). Średnia 6.9/10 na FW oznaczałaby że temu thrillerowi bardzo niedaleko jakościowo do Siedem czy Milczenia owiec ( ten sam gatunek ) a tak moim zdaniem nie jest.