a lata 80 i początek lat 90 przypada okres najlepszych dzieł Cronenberga i ten film należy do ścisłej czołówki jego dokonań. W po równaniu z dziełami wcześniejszymi film bardziej subtelny i zdecydowanie mniej krwawy nie mniej jednak świetnie nakreślony portret psychologiczny dwóch braci (geniealny Jeremy Irons)nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Bardzo dobry film polecam