Następna część tego gatunku rozczarowała mnie.
Akcja jakaś niezrozumiała, a końcówka dołuje. W filmach o super bohaterach powinno być zupełnie inaczej.
Efekty dalej dobre, ale ocena taka jak w temacie i zdecydowanie niższa od pierwszej części.
Gatunku? A nie cyklu?
Niezrozumiała? Po chińsku miałeś? A co filmy o superbohaterach mają być śmieszne ciągle?
Przeczytaj jakiś komiks i wtedy się wypowiadaj kolego
Efekty może i dobre, ale postać Elektro pod względem technicznym tragiczna. Przynajmniej dla mnie.
Przez dołującą końcówkę dałeś taką, a nie inną ocenę? Ekstra uzasadnienie, gratuluję. Właśnie po scenie, w której Spider-Manowi nie udaje się uratować Gwen moja ocena automatycznie poszła w górę. Świetnie pomyślane, świetnie zrobione, nic dodać nic ująć. Wolę oglądać takie sceny, które mają bardziej realistyczne odzwierciedlenie w życiu niż wieczne ratowanie tej samej osoby i życie dłuuugo i szczęśliwie ciągnąc ten sam wątek. Takie rzeczy można robić w kreskówkach czy komediach romantycznych.