Faktycznie troche gorszy od pierwszej czesci. Jednak pierwsza troche latwiej bylo nagrac, poczatek
znajomosci z Gwen i otkrywanie w sobie mocy spider-mana bylo po prostu troche ciekawsze.
Najbardziej mnie wkurza ze Gwen ginie, jak mogli tak to nagrac!? To nie ma byc dramat. Jesli trójka
wyjdzie to bez Emmy to nie bedzie to samo
Podobno w komiksach Gwen właśnie ginie - ja ich nie czytałam, więc też jest mi szkoda jej postaci. Niemniej jednak dla mnie dwójka jest lepsza od jedynki.
"Podobno" wszędzie tylko podobno, zamiast pisać o komiksach, że "czytałam/em, że w komiksie jest tak albo tak...", ściągnijcie je sobie i poczytajcie, są na prawdę zabawne i wciągające ;)
Jak dla mnie dobrze, że Gwen umiera, nie może być ciągle tej samej miłości, coś musi się zmienić i potrząsnąć głównym bohaterem ;)
Super, że kierują się komiksami (aczkolwiek nie do końca) tworząc kolejne filmy, a nie tak jak w tych wcześniejszych Spiderman'ach z Tobey'em (weźmy pod uwagę chociażby to, że tam na początku była MJ, a potem pojawiła się Gwen... co było żenujące).
Ja uważam tak - jedynka jest bardziej fascynująca, bo Peter odkrywa swoją moc, zakochuje się itd, ale to w dwójce jest więcej emocji ;)
Gdyby tak człowiek miał czas na wszystko to, co chce przeczytać/ obejrzeć... Czytam teraz inne komiksy, może kiedyś przyjdzie w końcu kolej na Spidermana ;)
nie każdy jest fanem komiksów, filmy to są osobne twory i oceniam je jako samodzielne całości. fakt w dwójce więcej emocji i jak dla mnie lepsza.