Siedziałem cicho i nic nie komentowałem ale jak czytam te komentarze typu "ale dno", "jeden wielki gniot" to mi się nóż w kieszeni otwiera i muszę wyrazić swoje zdanie.
1. Wszystkim tym którzy krytykują ten film polecam zajrzeć w takim razie do komiksów z tej samej serii co film, a potem ewentualnie komentujcie co do tego jak gra Spider-Man'a Garfield. On go zagrał po prostu REWELACYJNIE. Pokazał tą postać taką jaka jest w komiksie, czyli zabawnego, nie raz irytującego, wiecznie żartującego.
2. Ci co krytykują scenariusz, że jest kiepski od razu żegnam, ponieważ scenariusz jest prawie identyczny jak to wszystko wyglądało w komiksach. Więc gadanie: "a reżyser i scenarzysta mogli zrobić to inaczej a tamto zmienić". Otóż nie nie mogli bo to jest film na PODSTAWIE KOMIKSU.
3. Jedyne o co można się przyczepić to o to, że trochę jest za krótka walka z Green Goblinem i za dużo tych spowolnień. Momentami wyglądało to jak gra komputerowa. Ale to już tylko dodatek, bo ja szedłem na ten film jako fan Spider-Mana takiego jakiego znałem z komiksów i bajek za dzieciaka. I nareszcie doczekałem się filmu o super bohaterze, który jest oparty prawie w całości na komiksie. Nie szedłem oglądać efektów specjalnych tylko dobry film W KOŃCU na podstawie komiksu i to prawie w całości na jego podstawie.
Pozdrawiam.