Ktoś to zauważył? Wszystko co złe, bierze się z Oscorp. Jaszczur, Green Goblin, Elektro, Rhino a i
pewnie całe Sinister Six będzie skutkiem działań Oscorp. Czy scenarzyści naprawdę nie mają
pomysłów na wykreowania dobrego villaina, który byłby wypadkiem lub stworzeniem mający swój
zalążek nie w firmie Normana Osborna? Wygląda na to, że w uniwersum TASM z pomocą takiej
korporacji Amerykanie mogą wygrać każdą wojnę i robić co tylko im się podoba. Zaraz się okaże, że
to właśnie Oscorp wyprodukuje symbiota, który będzie Venomem w jego własnym filmie. Stek
bzdur.