PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622028}

Niesamowity Spider-Man 2

The Amazing Spider-Man 2
2014
6,7 114 tys. ocen
6,7 10 1 114187
6,4 33 krytyków
Niesamowity Spider-Man 2
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man 2

cooo ?

ocenił(a) film na 7

Co to ma być ??? Czego Gwen musiała umrzeć ? Beznadzieja. Film ok, ale ten moment ze śmiercią Gwen to mnie rozwalił.

ocenił(a) film na 9
cmajka

Niestety, też mi było smutno, ale jednak twórcy trzymali się pewnego kanonu.
Ale własnie to nadało temu filmowi pewien charakter, widać jak zmienił się spidey i w następnej części (jeżeli w ogóle powstanie) twórcy będą mieli większe pole do popisu.

ocenił(a) film na 8
cmajka

Mnie osobiście ucieszył ten fakt. Nie mówię oczywiście, że ucieszyła mnie bezpośrednio śmierć, ale ucieszyła mnie nieprzewidywalność. Kiedy zobaczyłem jak już Peter do niej skacze pomyślałem "Ah, pewnie udaje, zaraz się obudzi", ale nie. Był pogrzeb, nie było cudownego ożywienia i właśnie to sprawiło, że dałem temu filmowi wyższą ocenę. Gdyby Gwen przeżyła, zapewne "Niesamowity Spider-man 2" nie otrzymałby ode mnie oceny wyższej niż 6.

Tak poza tym, denerwowały mnie te dodawane co chwile wątki miłosne, pełne całusów i obściskiwania. To nie jest romans, to jest film akcji! (nie będę już dodawał wulgarnego określenia "rzygać tęczą")

ocenił(a) film na 7
Deferdus

W pewnym sensie masz rację. Ten film wyróżnił się od innych filmów akcji gdzie zawsze ktoś nagle obudzi się uratowany i będzie żył długo i szczęśliwie. Jednak jej śmierć trochę mnie zasmuciła, a ten film oglądałam pierwszy raz więc miałam do tego prawo :). Ale zgadzam się z tobą całkowicie, że film tym wydarzeniem się wyróżnił, tylko oby w 3 części(jeśli powstanie) nie było co chwilę wspominania jej i smutku że nie żyje. Mam nadzieję, że będzie dużo akcji tak jakbyś chciał.

ocenił(a) film na 7
cmajka

No, niestety... To przez tego cholernego Goblina. Ja w ogóle czegoś takiego nie rozumiem... Wydaje mi się to idiotyczne. Dlaczego? Harry prosi Spider-Mana o jego krew, aby się wyleczyć. Bohater odpowiada mu, że nie może tego zrobić, naraził by wtedy życie Osbourne'a. Ale, nie! On musi mieć tą krew, musi koniecznie umrzeć! Zarzywa te Serum (czy tam jad), staje się Goblinem i walczy z Peterem na Wieży Zegarowej. Ooo! Coś się dzieję... Goblinek zaczyna kojarzyć fakty. Patrzy się na Gwen, potem na Pita, i znów na Gwen... Ooo?? Peter Parker! No coś takiego! Mój przyjaciel okazuje się być moim największym wrogiem (ale Spidey go ostrzegał, mówił, że jego krew mogłaby go zabić). Oczywiście, Gwen - bardzo ciekawa wszystkiego, musiała tam iść, spaść z wieży i umrzeć!! Kompletnie ta scena mnie irytowała... No fakt, szkoda dziewczyny, ale to wszystko nie trzyma się kanonu... W komiksie było całkowicie inaczej. A potem widzimy Harry'ego w Ravencroft zdrowego i ogarniętego. Dlaczego nikomu nie wyjawił, że Parker to Spider-Man??? Zemsta za to, że chciał go uratować, czy co? To może wydawać się idiotyczne, ale taka jest prawda... :/

ocenił(a) film na 8
cmajka

Bo tak było w komiksie